Bałagan przez brak przepisów w sprawie szkolnych obiadów

Zdaniem sądów rodzice powinni płacić tylko za „wsad do kotła”. Resort edukacji uważa, że pokrywają pełny koszt dowiezionego do szkoły obiadu.

Aktualizacja: 21.09.2023 10:31 Publikacja: 21.09.2023 03:00

Bałagan przez brak przepisów w sprawie szkolnych obiadów

Foto: Adobe Stock

Inflacja uderza w kieszenie rodziców i żołądki uczniów. Od zeszłego roku szkolnego podstawówka musi zapewnić uczniom jeden gorący posiłek w ciągu dnia i umożliwić jego spożycie. Korzystanie z posiłku jest dobrowolne i odpłatne. Okazuje się, że jego koszt jest bardzo zróżnicowany. Aż 14 zł płacą rodzice uczniów SP nr 53 w Krakowie, 4,5 zł kosztuje obiad w SP nr 7 w Olsztynie.

Niejasne przepisy ws. szkolnych obiadów

Nie jest do końca jasne, za co mają płacić rodzice. Gdy w szkole jest stołówka i zatrudniono kucharkę, sprawę reguluje art. 106 ust 4 prawa oświatowego: do opłat za posiłki nie wlicza się pensji pracowników ani kosztów utrzymania stołówki. Inaczej może być, gdy szkoła ma catering. Przepisy są niejednoznaczne.

Czytaj więcej

Czy uczeń może sam wrócić ze szkoły - oto co na ten temat mówi prawo

Regionalne izby obrachunkowe i Naczelny Sąd Administracyjny stoją na stanowisku, że rodzice powinni ponosić tylko koszt produktów, a niektóre samorządy i resort edukacji i nauki rozumieją przepisy inaczej. W rezultacie w szkołach z cateringiem posiłki są zazwyczaj dużo droższe.

– Koszty przygotowania posiłków dostarczanych uczniom w formie cateringu, ponoszą rodzice – mówi Adrianna Całus-Polak, rzecznik prasowy MEiN.

Z orzecznictwa NSA wynika, że opłaty za jedzenie w stołówce publicznej szkoły powinny być ustalane jako równowartość surowców. Pozostałe koszty, np. wynagrodzenie pracowników i naliczane od nich składki oraz nakłady na utrzymanie kuchni powinny obciążać organ prowadzący.

Gdy brakuje kuchni w placówce, organ prowadzący ma obowiązek pokryć wydatki związanych z przygotowaniem i dowozem posiłków. Nie ponosi bowiem kosztu zatrudnienia pracowników stołówki. Artykuł 106 ust. 4 prawa oświatowego nie dopuszcza przerzucenia całych kosztów ponoszonych przez gminę na rodziców.

Dokładną analizę problemu przedstawiła też Krajowa Rada Regionalnych Izb Obrachunkowych (KRRIO). Kontrola wykazała, że nieuzasadnione przerzucanie przez gminy na rodziców kosztów przygotowania i dowozu posiłków jest zjawiskiem powszechnym i wymagającym zmiany. Dyrektorzy szkół i przedszkoli są przekonani, że gdy posiłki zapewnia firma cateringowa, nie obowiązują ich przepisy prawa oświatowego. O doprecyzowanie przepisów zaapelował do ministerstwa także rzecznik praw obywatelskich.

Możliwe zmiany przepisów

Resort nie wyklucza zmiany prawa, ale wymagałaby ona nakładów.

Czytaj więcej

Rodzice mają problem. Szkoły bezprawnie ograniczają dostęp do świetlic

– W świetle konstytucyjnych regulacji dotyczących jednostek samorządu terytorialnego stanowisko NSA może być kwestionowane. W pełni uzasadnione byłoby tylko, gdyby ustawa nakładała obowiązek zorganizowania w szkole stołówki. Zmiana w zadaniach gminy wymaga odpowiednich zmian w podziale dochodów publicznych, zgodnie z art. 167 Konstytucji RP. Zadań tych nie można wywodzić w drodze interpretacji – zaznacza Marzena Machałek, sekretarz stanu w MEiN. Oszacowano, że wprowadzenie zmian kosztowałoby samorządy co najmniej 235 mln zł rocznie.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
prof. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego

Różnice w infrastrukturze szkolnej prowadzą do nierównego traktowania uczniów. Ich rodzice w placówkach niewyposażonych w stołówki nie mogą ponosić wyższych kosztów posiłków. Można to uznać za niekonstytucyjne.

Wyeliminowanie zróżnicowania jest możliwe na dwa sposoby – poprzez wyposażenie szkoły w stołówki lub poprzez wyrównanie obciążeń ponoszonych przez rodziców. Nakładając na samorządy obowiązek zapewnienia posiłku w szkole podstawowej, państwo powinno na ten cel przeznaczyć odpowiednie środki.

Inflacja uderza w kieszenie rodziców i żołądki uczniów. Od zeszłego roku szkolnego podstawówka musi zapewnić uczniom jeden gorący posiłek w ciągu dnia i umożliwić jego spożycie. Korzystanie z posiłku jest dobrowolne i odpłatne. Okazuje się, że jego koszt jest bardzo zróżnicowany. Aż 14 zł płacą rodzice uczniów SP nr 53 w Krakowie, 4,5 zł kosztuje obiad w SP nr 7 w Olsztynie.

Niejasne przepisy ws. szkolnych obiadów

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP