Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 14.12.2024 19:51 Publikacja: 10.05.2023 03:00
Foto: Adobe Stock
Prawnicy tego nie lubią, ale rozmawiając o sprawie śmierci Kamila z Częstochowy musimy opierać się na doniesieniach medialnych. Oburzeni zastanawiają się, czy zawiódł system, czy ludzie – ale czy jedno można oddzielić od drugiego?
Rzeczywiście, daleka jestem od wskazywania odpowiedzialnych. Doniesienia medialne w tej sprawie są bardzo drastyczne. Wynika z nich, że rodzina Kamila była objęta wsparciem MOPS-u, założono jej Niebieską Kartę, a on sam przychodził do szkoły z widocznymi obrażeniami. Dziecko nie żyje, a więc ewidentnie system nie zadziałał. Zapoznając się choćby z opiniami ekspertów fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, nie mam wątpliwości, że w Polsce brakuje całościowego systemu monitorowania przypadków krzywdzenia dzieci. Pomysł przyjęcia ustawy, która by go wprowadziła (działa już w innych krajach pod nazwą serious case review lub child death review), na razie gdzieś utknął. A on pomógłby ustanowić konkretne mechanizmy i schematy postępowania w sytuacji, kiedy pojawia się podejrzenie przemocy w rodzinie. Ustawiłby „dzwonki alarmowe” dla pracowników MOPS-ów, kuratorów, sędziów i prokuratorów.
Przemysław Czarnek na antenie Radia ZET zapytany został o śmierć maltretowanego ośmiolatka z Częstochowy. - Z protokołu kontroli wynika, że zachowanie dziecka było standardowe, nic się nie działo z dzieckiem - powiedział szef MEiN. - Dopiero w marcu tego roku i w kwietniu, kiedy matka zgłosiła, że dziecko się poparzyło, dyrektor szkoły podlegającej prezydentowi Częstochowy zareagował - dodał.
Sąd Okręgowy w Gdańsku udzielił zabezpieczenia roszczeń w postępowaniu grupowym o ustalenie nieważności umów o kredyt konsumencki na zakup pomp ciepła. Bank wypłacił pieniądze sprzedawcom pomp ciepła, choć urządzenia te nie trafiły do ich klientów.
Ostatnie osiem lat to najgorszy okres w historii Trybunału Konstytucyjnego, który został doprowadzony na skraj organizacyjnej i etycznej zapaści. Gorzej zapewne nie będzie, bo to byłoby trudne – twierdzi dr Tomasz Zalasiński, konstytucjonalista.
TSUE orzekł, że rozpoznanie skarg frankowiczów ma nastąpić w rozsądnym terminie i uwzględniać indywidualne zarzuty.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Z końcem 2024 r. wygasa obowiązek gmin zapewnienia lokali zamiennych lokatorom mieszkającym w budynkach wymagających rozbiórki lub remontu. Jeżeli nie będzie zmiany przepisów, obowiązek ten spocznie wyłącznie na właścicielach budynków, którzy ani nie mają na to pieniędzy, ani nie dysponują zasobem lokali zamiennych - alarmuje rzecznik praw obywatelskich.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym posłanki Koalicji Obywatelskiej Kingi Gajewskiej. Polityczka została w tej sprawie przesłuchana w charakterze świadka - donosi portal "Wirtualna Polska".
Ministerstwo Cyfryzacji ogłosiło w piątek kluczowe założenia ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści szkodliwych w internecie.
Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację Kodeksu pracy, wprowadzającą nową instytucję - uzupełniający urlop macierzyński. Skorzystają z niej rodzice i opiekunowie wcześniaków.
Były senator PiS Waldemar Bonkowski nie będzie musiał wykonywać prac społecznych – poinformowało Radio Gdańsk. Prace te były częścią kary za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem.
Zrzucanie niebezpiecznych przedmiotów na balkon mieszkającego niżej sąsiada, zaowocowało eskalacją długotrwałego konfliktu. Sprawa o sąsiedzkie zniesławienie zakończyła się w sądzie.
Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej Łukasz Ż. był w chwili zdarzenia pod wpływem alkoholu – wynika z opinii toksykologicznej biegłych. Informację o niej przekazał w piątek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.
W związku ze sprawą ujawnienia danych pacjenta, były minister zdrowia w rządzie Prawa i Sprawiedliwości Adam Niedzielski stanął przed warszawskim sądem.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas