Sąd: dyrektor szkoły musi odpowiedzieć na pytanie o pieniądze

Stojący na czele placówki nie może odmówić udzielenia informacji publicznej, zwłaszcza, gdy dostaje dotacje – uznał NSA.

Publikacja: 01.04.2023 12:08

Sąd: dyrektor szkoły musi odpowiedzieć na pytanie o pieniądze

Foto: Adobe Stock

Sąd zajął się sprawą dyrektora publicznej szkoły podstawowej, której funkcjonowaniem zainteresowała się radna. Domagała się m.in. informacji o tym, ile pieniędzy publicznych gmina przelała na konto placówki; ile szkoła wydała ich na opłacenie wody i energii elektrycznej, a także na remont i modernizację budynku oraz zakup pomocy dydaktycznych. Chciała też udostępnienia umowy, jaką te dwie jednostki zawarły w zakresie korzystania z nieruchomości. Dane były potrzebne do przygotowania analizy finansowej kosztów utrzymania placówki.

Wnioskodawczyni odpowiedzi się nie doczekała, a pełnomocnik dyrektora szkoły w odpowiedzi na jej wniosek poinformował, że jest ona prowadzona przez osobę fizyczną i nie jest samorządową jednostką budżetową ani organizacyjną. Zaś przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej jej nie dotyczą. Zdaniem pełnomocnika prowadzenie szkoły niesamorządowej nie kwalifikuje jej do wykonywania zadań publicznych, bo te leżą po stronie gminy; do niej należy również budynek, w którym mieści się placówka edukacyjna.

Ponieważ radna nie uzyskała satysfakcjonującej ją odpowiedzi, złożyła skargę na bezczynność w rozpatrzeniu jej wniosku do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Uznała, że skoro dyrektor wydaje pieniądze publiczne, to musi też udzielić publicznej informacji. Kierujący placówką wniósł o oddalenie tej skargi, ale zdaniem WSA nie ulegało wątpliwości, że był on zobowiązany do udostępnienia danych w rozumieniu ustawy o dostępie do informacji publicznej. Zobowiązał szkołę do wydania aktu, interpretacji lub wykonania czynności w tej sprawie.

Z tym rozstrzygnięciem nie zgodził się z kolei dyrektor, ale NSA oddalił jego skargę kasacyjną. Podzielił stanowisko sądu I instancji, że organ był zobowiązany do rozpatrzenia wniosku o udostępnienie informacji publicznej – a taki charakter miały właśnie dane, których domagała się radna. Naczelny sąd uznał, że WSA miał rację oceniając, że szkoła stanowi część państwowego systemu oświaty, bo realizuje jego cele i zamierzenia określone przez przepisy prawa oświatowego. Poza tym ma możliwość pobierania dotacji, przewidzianą w ustawie o finansowaniu zadań oświatowych. Oczywistym jest zatem, że każda informacja dotycząca zasad funkcjonowania takiego podmiotu, jest publiczna.

Sygn. akt.: III OSK 2524/21

Czytaj więcej

Ocenianie w szkole to informacja publiczna

Sąd zajął się sprawą dyrektora publicznej szkoły podstawowej, której funkcjonowaniem zainteresowała się radna. Domagała się m.in. informacji o tym, ile pieniędzy publicznych gmina przelała na konto placówki; ile szkoła wydała ich na opłacenie wody i energii elektrycznej, a także na remont i modernizację budynku oraz zakup pomocy dydaktycznych. Chciała też udostępnienia umowy, jaką te dwie jednostki zawarły w zakresie korzystania z nieruchomości. Dane były potrzebne do przygotowania analizy finansowej kosztów utrzymania placówki.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Administracja
Zarobki nauczycieli to informacja publiczna
Administracja
Ocenianie w szkole to informacja publiczna
Administracja
Sąd: Ekspertyzy usterek w szkole to informacja publiczna
Administracja
Skargi na nauczycieli to informacja publiczna. Trzeba je udostępnić
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują