Ustawa o usługach turystycznych czeka dopiero na publikację w Dzienniku Ustaw. I choć Ministerstwo Sportu i Turystyki zapowiadało, że zacznie obowiązywać jeszcze w sezonie, na bezpieczniejszy wyjazd z biurem będą mieli szanse ci, którzy urlop zaplanowali na po wakacjach. Część przepisów wejdzie w życie po 14 dniach od publikacji, reszta zaś po trzech miesiącach.
Prezydent nie śpieszył się z podpisaniem ustawy. Senat przyjął ją 4 sierpnia. Głowa państwa złożyła zaś pod nią podpis dwa tygodnie później – 18 sierpnia. Na szczęście w tym czasie obyło się bez spektakularnych bankructw biur podróży, choć sytuacja finansowa części z nich nie jest najlepsza. Z danych BIG InfoMonitor wynika, że problemy z regulowaniem zobowiązań ma aż 398 firm turystycznych. Łącznie są one winne innym przedsiębiorcom ponad 7,9 mln zł. Najwięcej biur podróży z nieuregulowanymi płatnościami działa w województwie mazowieckim (83) oraz śląskim (54). Co zmieni się po wejściu w życie nowelizacji ustawy o usługach turystycznych? Biuro będzie odprowadzać od każdej wycieczki od 0 do 30 zł, w zależności od celu podróży i środka transportu, do Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego. Dzięki temu turyści będą lepiej zabezpieczeni na wypadek upadłości organizatora.
Fundusz nie tylko pokryje koszty ich powrotu do kraju. Otrzymają też zwrot pieniędzy za część wypoczynku, z której nie skorzystali. Klienci, którzy z powodu bankructwa biura nigdzie nie pojadą, otrzymają pełny zwrot wpłaconych kwot.
Dokładną wysokość stawek odprowadzanych do Funduszu ma określić rozporządzenie wykonawcze. Turystyczny Fundusz Gwarancyjny będzie zabezpieczeniem dodatkowym, obok dotychczasowych gwarancji bankowych lub ubezpieczeniowych. By nie powoływać nowego urzędu, będzie prowadzony w ramach Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Środki z niego zostaną uruchomione tylko wtedy, gdy podstawowe zabezpieczenia finansowe nie wystarczą na sprowadzenie klientów biura do kraju lub zwrot pieniędzy za niedoszłą do skutku imprezę. A to obecnie nie jest rzadkością, ponieważ część biur podróży wykupuje gwarancje na minimalnym wymaganym przez prawo poziomie.
– Już teraz jesteśmy przygotowani organizacyjnie do nowych zadań – mówi Elżbieta Wanat-Połeć, prezes zarządu UFG.