Pani marszałek, trzeba anulować, bo my przegramy" – powiedziała po głosowaniu jedna z posłanek PiS do marszałek Elżbiety Witek. Działo się to w listopadzie 2019 r. podczas wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa. Głosowanie powtórzono, wybrano osoby, które partia rządząca chciała w Radzie umieścić.
Podobna sytuacja zdarzyła się w środę przed rozstrzygnięciem losów ustawy lex TVN. Ta sama pani marszałek anulowała głosowanie, tym razem w sprawie odroczenia obrad. Na pozór wszystko odbyło się regulaminowo: grupa posłów wnioskowała o reasumpcję głosowania, marszałek go przyjęła i zarządziła, by głosować ponownie. Według sejmowego regulaminu można tak zrobić, gdy „wynik głosowania budzi uzasadnione wątpliwości".