Sprawy te nie należą do rzadkości. Tylko w Warszawie rocznie odnotowuje się ok. 1500 wniosków dotyczących zmiany imienia lub nazwiska, lub jednego i drugiego.
– Największą grupę stanowią wnioski osób rozwiedzionych (kobiet), które chcą i mogą wrócić do wcześniejszego (panieńskiego) nazwiska – wskazuje Barbara Romocka-Tysel, zastępca dyrektora Urzędu Stanu Cywilnego m.st. Warszawy.
[srodtytul]Migracje zagraniczne[/srodtytul]
Drugie miejsce (ok. 15 proc.) zajmują wnioski będące konsekwencją migracji zagranicznych, np. obywatel Polski o imieniu Józef mieszkał w Izraelu, gdzie używał imienia Icek, i chce go używać też w Polsce.
Głównym motywem [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=292328]ustawy z 17 października 2008 r. o zmianie imienia i nazwiska, która wchodzi w życie 13 czerwca (DzU nr 220, poz. 1414)[/link], jest dostosowanie przepisów do zwiększonych zagranicznych migracji, osiedlania się w Polsce cudzoziemców i rosnącej liczby mieszanych małżeństw.