Dziś rusza nabór do Narodowych Sił Rezerwowych (NSR), czyli ochotniczych uzupełnień dla jednostek wojskowych, które mogą być wykorzystane w kryzysowych sytuacjach, np. klęsk żywiołowych.
Wojsko ma przyjąć w tym roku 10 tys. ochotników, a w 2011 r. ma być ich już 20 tys. Do dyspozycji jest szeroki wybór specjalności zawodowych, które obejmują 3282 grupy stanowisk (m. in. kierowcy, mechanicy, kucharze, psycholodzy, lekarze). Przewiduje się, że w korpusie szeregowych obsadzonych ochotnikami zostanie 8428 stanowisk, w korpusie podoficerów 1190, a w korpusie oficerów 382 stanowiska.
[srodtytul]Do WKU[/srodtytul]
Ze względu na rozmieszczenie jednostek wojskowych w Polsce liczba oferowanych stanowisk NSR jest zróżnicowana. Na przykład w Szczecinie wynosi 1882 stanowiska, w Zielonej Górze 1131, w Gdańsku 1030, w Olsztynie i Warszawie ok. 1000 stanowisk. Najmniej oferuje administracja wojskowa w Kielcach i Białymstoku: 28 stanowisk. Chętni jednak nie są związani miejscowo i mogą się zgłaszać nawet do odległych jednostek.
– Kandydat do służby w NSR może się ubiegać o kontrakt w każdej jednostce na terenie całego kraju, tam gdzie znajduje się interesujące go stanowisko, jeżeli tylko posiada wymagane do objęcia go kwalifikacje. Informacja o wszystkich rodzajach dostępnych stanowisk NSR w poszczególnych jednostkach wojskowych znajduje się w Internecie w wyszukiwarce [link=http://www.szukajnsr.wp.mil.pl/]www.szukajnsr.wp.mil.pl[/link] – mówi pułkownik Sylwester Michalak, rzecznik Sztabu Generalnego.