Taki zapis wprowadzili posłowie wczoraj do rządowego projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty.
Inicjatorem koncepcji o umożliwieniu prowadzenia zajęć bez uprawnień pedagogicznych byli posłowie PO. W zapisie chodzi o zajęcia rozwijające zainteresowania, czyli ustawowo zdefiniowane zajęcia dodatkowe.
Wiceminister edukacji Przemysław Krzyżanowski uważa, że znowelizowany przepis zabezpiecza przed sytuacją, w której nauczyciele w przedszkolach zastępowani byliby tańszymi pracownikami bez uprawnień pedagogicznych.
Zgłoszony zapis poparło w głosowaniu 20 posłów, nikt nie był przeciw, 13 posłów wstrzymało się od głosu. W następnej kolejności przyjęto pozostałe zapisy projektu dot. zasad rekrutacji do publicznych placówek wychowawczych.
Nowelizacja jest wynikiem wykonania wyroku Trybunału Konstytucyjnego (sygn. K 38/12), który w styczniu 2013 r. orzekł o niekonstytucyjności przepisów o naborze dzieci do publicznych szkół i przedszkoli.