Nie podpisuj umowy z firmą, która nie wie gdzie ma hotele

Przedsiębiorcy, ?który nie potrafi określić ?kategorii hotelu ?ani jego dokładnego położenia, ?lepiej nie ufać.

Publikacja: 18.07.2014 09:13

Nie podpisuj umowy z firmą, która nie wie gdzie leżą jej hotele

Nie podpisuj umowy z firmą, która nie wie gdzie leżą jej hotele

Foto: www.sxc.hu

Przed podpisaniem umowy z biurem podróży trzeba ją dokładnie przeczytać. To ona, a nie folder reklamowy z kolorowymi zdjęciami  jest najważniejsza. Z umową będziemy bowiem dochodzić swoich praw przed sądem, jeśli dojdzie do niewłaściwego wykonania usługi turystycznej.

Zgodnie z prawem umowa zawsze musi określać położenie, rodzaj i kategorię obiektu hotelarskiego.  Zdarzają się jednak kontrakty, które nieprecyzyjnie informują o kategorii hotelu, brakuje nazw, miejscowości itp. To praktyka niezgodna z przepisami.

Jeżeli przedsiębiorca nie jest w stanie określić, gdzie dokładnie zakwateruje turystów, warto wybrać innego. W umowie nie powinno być niedookreśleń, jak na przykład: hotel „blisko" plaży czy „niedaleko centum". Po przyjeździe na miejsce może się bowiem okazać, że to, co dla jednych jest bliskie, dla innych będzie odległe. Dlatego przy opisie położenia hotelu odległości powinny być podane w metrach, z zaznaczeniem, czy nie chodzi o odległość w linii prostej.

Warto też się domagać, by w umowie znalazły się nie tylko data wylotu i powrotu do kraju, ale także informacja o liczbie wykupionych noclegów. Może się bowiem okazać, że w podróż powrotną mamy wyruszyć w sobotę nad ranem, a już w piątek po południu zostajemy wykwaterowani. Nierzadko też po przyjeździe goście muszą kilka godzin czekać w hotelowym holu na klucze do pokoju. Niestety, im niższa cena wycieczki, tym wyższe ryzyko, że biuro użyje takich sposobów dla oszczędności.

64 proc. konsumentów czyta umowy przed wyborem biura podróży i sprawdza ich warunki

Trzeba też pamiętać, że podana w umowie cena imprezy może zmienić się wyjątkowo, i to tylko wtedy, gdy przedsiębiorca zastrzegł to w umowie. Podwyżkę uzasadni wzrost kosztów  transportu, opłat urzędowych, kursów walut, podatków lub opłat należnych za usługi lotniskowe, załadunkowe lub przeładunkowe w portach morskich i lotniczych. Biuro powinno jednak udokumentować ich wpływ na zmianę ceny, a konsument może się nie zgodzić na propozycję, wypowiedzieć umowę i odzyskać wszystkie wpłacone pieniądze. Istotne jest też to, że 20 dni przed rozpoczęciem imprezy turystycznej jej cena, nawet w tych szczególnych sytuacjach, nie może się już zmienić.

Przedsiębiorcy w umowie często jednak podają tylko przykładowe okoliczności uzasadniające wzrost cen. Wpisywanie do umowy takich zwrotów jak „w szczególności" czy „i temu podobne" jest niezgodne z prawem. W ten sposób biura zastrzegają sobie prawo do zmiany ceny później, niż na to pozwala ustawa.

Należy również unikać biur podróży, które w swoich umowach stosują niedozwolone klauzule umowne. To postanowienia, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, a do tego rażąco naruszają jego interesy. Taką klauzulą może być zapis, że reklamację usług turystycznych trzeba składać listem poleconym, albo warunek wyrażenia zgody na publikację wizerunku po skorzystaniu z oferty biura.

Organizatorzy wycieczek sięgają także po inne niedozwolone chwyty. Zastrzegają możliwość zmiany programu imprezy, miejsca zakwaterowania, godziny lotu i miejsca odlotu. Taka jednostronna ingerencja w treść umowy jest niezgodna z prawem. Gdy organizator nie będzie wykonywał w trakcie imprezy przewidzianych kontraktem usług, które są istotną częścią programu, jest on zobowiązany do spełnienia świadczenia zastępczego.  Jego wykonanie odbywa się na koszt przedsiębiorcy. Nie może być ono niższej jakości.

Gdy klient wpłaca co najmniej 10-proc. zaliczkę, powinien otrzymać od organizatora wraz z umową pisemne potwierdzenie, że ma on gwarancję bankową lub ubezpieczeniową, lub pisemne potwierdzenie umowy ubezpieczenia, którą ma biuro – ze wskazaniem sposobu ubiegania się o wypłatę środków z ubezpieczenia.

W razie sporu z biurem podróży pomoże miejski lub powiatowy rzecznik konsumentów. Same nieprawidłowości w świadczeniu usług turystycznych można zgłosić w urzędzie marszałkowskim właściwym dla siedziby biura podróży.

Przed podpisaniem umowy z biurem podróży trzeba ją dokładnie przeczytać. To ona, a nie folder reklamowy z kolorowymi zdjęciami  jest najważniejsza. Z umową będziemy bowiem dochodzić swoich praw przed sądem, jeśli dojdzie do niewłaściwego wykonania usługi turystycznej.

Zgodnie z prawem umowa zawsze musi określać położenie, rodzaj i kategorię obiektu hotelarskiego.  Zdarzają się jednak kontrakty, które nieprecyzyjnie informują o kategorii hotelu, brakuje nazw, miejscowości itp. To praktyka niezgodna z przepisami.

Pozostało 88% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów