Wydatki na uczniów z dysfunkcjami będą pod większą kontrolą rządu

Wydatki na uczniów z dysfunkcjami będą pod większą kontrolą rządu.

Publikacja: 05.11.2014 08:14

Rodzice walczący o respektowanie prawa do edukacji są traktowani jako roszczeniowi i kłopotliwi

Rodzice walczący o respektowanie prawa do edukacji są traktowani jako roszczeniowi i kłopotliwi

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

W Polsce jest blisko 160 tys. uczniów z niepełnosprawnością. Choć budżet państwa przeznacza na ich edukację co roku kilka miliardów złotych, nie otrzymują odpowiedniego wsparcia. To ma się zmienić.

Rodzice się cieszą

W projekcie ustawy okołobudżetowej na 2015 r. rząd zobowiązuje samorządy, by na uczniów niepełnosprawnych wydały dokładnie tyle, ile na nich otrzymały w subwencji oświatowej. W 2015 r. dostaną ok. 6,2 mld zł. Na standardowego ucznia gminy dostają bowiem ok. 5,3 tys. zł z rocznie, a na tych z orzeczeniem z poradni pedagogiczno-psychologicznej nawet kilka razy więcej.

40 mld zł wyniesie w 2015 r. subwencja oświatowa

– To krok w dobrym kierunku – mówi Agnieszka Dudzińska ze Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom z Ukrytymi Niepełnosprawnościami Nie-Grzeczne Dzieci.

Z badań stowarzyszenia wynika, że środki, które idą z budżetu na dziecko z orzeczeniem, nie trafiają do jego szkoły. Zostają w samorządzie. Między rodzicami dzieci niepełnosprawnych a dyrektorami szkół dochodzi do konfliktów. Rodzic oczekuje, że skoro na jego dziecko idzie większa subwencja, to wszystkie zalecenia z orzeczenia zostaną wykonane. Dyrektor twierdzi, że nie ma na to pieniędzy. I np. dziecko z zespołem Downa, które wymaga indywidualnej terapii logopedycznej, ma ją, ale w grupie trzyosobowej.

O takich praktykach dobrze wie Ministerstwo Edukacji Narodowej, które zaproponowało Ministerstwu Finansów wprowadzenie nowej zasady. Joanna Dębek, rzecznik MEN, wyjaśnia, że to wynik uwag zgłaszanych komisjom sejmowym przez opiekunów dzieci niepełnosprawnych.

160 tys. uczniów i przedszkolaków miało w 2013 r. orzeczenie o niepełnosprawności

Maja Szulc, mama, która protestowała w kwietniu pod Sejmem, zauważa jednak, że to dobre rozwiązanie, ale tylko na 2015 r. – A co potem? – pyta. – Czy za rok znowu będę musiała walczyć o zakup komputera dla niewidomego syna?

... samorządy nie

Choć Komisja Wspólna Rządu i Samorządu pozytywnie zaopiniowała projekt, samorządowcy nie są zachwyceni zmianami w finansowaniu oświaty.

– W powiatach może się ona fatalnie odbić na szkołach zawodowych – mówi Marek Wójcik ze Związku Powiatów Polskich.

Powiaty prowadzą głównie szkoły ponadgimnazjalne i specjalne. Ok. 12 proc. subwencji jaką dostaje powinno trafiać głównie do szkół specjalnych. Część zasila jednak drogie, ale niedofinansowane przez rząd, kształcenie zawodowe. W przyszłym roku to już nie będzie możliwe.

– Mimo że w tym momencie możemy, bo w szkołach specjalnych gwarantujemy wysokie standardy, tzn. w klasach uczy się pięcioro dzieci, mają odpowiednie pomoce dydaktyczne – wyjaśnia Wójcik. Obawia się ponadto, że gdy rząd się zorientuje, że na niepełnosprawnych wydaje za dużo, zmniejszy środki dla nich. – W efekcie na zmianach stracą najbardziej zainteresowani – podkreśla. – Być może są samorządy, które utrudniają rodzicom wykonywanie zaleceń z orzeczeń, ale by to zmienić, nie trzeba znakować subwencji.

Dodaje, że jest rozwiązanie niekonstytucyjne, co zauważyło także Rządowe Centrum Legislacji. Oświata jest bowiem zadaniem własnym samorządu i rząd nie powinien określać wydatków na jego wykonanie.

Na inny problem wskazuje Ewa Dumkiewicz-Sprawka, dyrektor Wydziału Oświaty i Wychowania Urzędu Miasta w Lublinie.

– Intencja jest szlachetna, ale tak sformułowany zapis w ustawie okołobudżetowej może wywoływać niepotrzebne konflikty. Trudno bowiem obliczyć koszt kształcenia ucznia z orzeczeniem w placówce ogólnodostępnej – wyjaśnia.

Agnieszka Dudzińska przyznaje, że w Systemie Informacji Oświatowej niepełnosprawni nie są rejestrowani według numeru PESEL, co utrudnia weryfikację, czy otrzymali dokładnie to, co mają zalecone w orzeczeniu, a tym samym sprawdzenie, ile samorząd wydał na pomoc. Dlatego jej zdaniem samorządy na kształcenie uczniów niepełnosprawnych powinny dostawać dotację.

Etap legislacyjny: przed pierwszym czytaniem

W Polsce jest blisko 160 tys. uczniów z niepełnosprawnością. Choć budżet państwa przeznacza na ich edukację co roku kilka miliardów złotych, nie otrzymują odpowiedniego wsparcia. To ma się zmienić.

Rodzice się cieszą

Pozostało 94% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów