Prawnicza fuzja pod znakiem zapytania

Minister wstrzymuje prace nad połączeniem. Samorządy mają same stworzyć zasady fuzji. Może się okazać, że nie dojdą do porozumienia

Aktualizacja: 18.02.2010 04:00 Publikacja: 18.02.2010 03:00

Prawnicza fuzja pod znakiem zapytania

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Decyzja ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego zaskoczyła władze obu korporacji. Ostatnimi czasy zarówno adwokaci, jak i radcowie gorąco krytykowali resortowe założenia połączenia obu zawodów. Przewidywały one m.in. likwidację profesji radcy prawnego. Wykonujące ją osoby miały stać się członkami odnowionej adwokatury, działającej w połączonych strukturach samorządowych.

Wczoraj (17 lutego) okazało się, że prawnicy będą musieli opracować wspólny projekt. A to może okazać się trudne, a nawet niemożliwe.

[srodtytul]Resort odbija piłeczkę[/srodtytul]

Minister Kwiatkowski stanowczo podkreśla, że [b]nie wyrzucił resortowego projektu do kosza, tylko zawiesił pracę nad nim, licząc na propozycje korporacji. [/b]

– Bez udziału i chęci współpracy ze strony radców i adwokatów nie doprowadzimy do poszerzenia dostępu do profesjonalnych usług prawnych. A wobec niejednoznacznych sygnałów napływających z obu środowisk nie chcę odgórnego dekretowania jedności tych samorządów, bo to nieskuteczna metoda – powiedział wczoraj "Rz" po spotkaniu z przedstawicielami korporacji.

– Bardzo nas cieszy ta zmiana stanowiska, bo w ten sposób przechodzimy do bardziej demokratycznej dyskusji – komentuje Joanna Agacka-Indecka, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej. – Nie umiem w tej chwili powiedzieć, czy na zjeździe adwokatury w marcu będziemy rozmawiać na temat pomysłów na połączenie z radcami. Środowisko adwokackie dotychczas raczej nie popierało tej idei.

Maciej Bobrowicz, prezes Krajowej Rady Radców Prawnych, mówi, że swoje stanowisko samorząd wypracuje na lutowym zjeździe.

Stanowczy sprzeciw izb adwokackich i obrona status quo przez wiele izb radcowskich może spowodować pogrzebanie, a nie tylko zawieszenie prac nad projektem przygotowywanym od ponad dwóch lat przez MS. Niewykluczone, że korporacje nie dojdą w tej kwestii do porozumienia. Na przeszkodzie połączeniu może stanąć nieprzejednane stanowisko adwokatury. Ale nie tylko – [b]niedawno okazało się, że także wielu radców nie pali się do tego, by zostać adwokatami i np. zajmować się sprawami z urzędu. Mniejsze izby radcowskie walczyły o dalsze istnienie[/b] (reforma przewidywała funkcjonowanie połączonego samorządu w 11 dużych izbach). Radcowie protestowali też przeciwko zakazowi możliwości łączenia zatrudnienia w administracji ze świadczeniem usług na zlecenie.

Są jednak optymiści. Dariusz Śniegocki, dziekan izby radcowskiej w Warszawie, uważa, że choć założenia miały wiele wad, to stały się zaczynem dyskusji. – Myślę, że są szanse na to, aby samorządy się dogadały – mówi "Rz". Tyle że to tylko warszawski punkt widzenia. W stolicy adwokaci i radcowie już ze sobą współpracują, np. przygotowując projekt wspólnego kodeksu etycznego.

[srodtytul]Czy już za późno[/srodtytul]

– Najlepszy czas na doprowadzenie do unifikacji już minął – mówi nam jeden z radców. W samorządach prawniczych jesienią kończy się kadencja władz, które w roku wyborczym muszą jak najpilniej wsłuchiwać się w głosy swoich wyborców. A wśród nich jest zbyt wielu przeciwnych fuzji.

[ramka][b]Komentuje[/b]

[b] Adam Bodnar, współautor założeń ustawy o zawodzie adwokata[/b]

Rolą ministra nie zawsze jest słuchać, co mówią samorządy prawnicze, bo ważniejszy może się okazać interes publiczny. W obu samorządach były też liczące się głosy za połączeniem zawodów, a w pracach MS uczestniczyli wybitni przedstawiciele obu profesji. Decyzja ministra to kolejny przykład na to, że w roku kampanii wyborczej rząd nie będzie podejmował żadnych kontrowersyjnych projektów reform, starając się zadowolić wszystkich i nie urazić nikogo. Podejrzewam, że podobny los spotka reformę ustroju sądów powszechnych. Nie sądzę, aby do połączenia doszło w wyniku dyskusji samych samorządów. Dyskutować można, jeśli faktycznie chce się dojść do porozumienia. Problem polega na tym, że jeden z samorządów nigdy woli dojścia do kompromisu nie przejawiał. [/ramka]

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/02/17/nie-bedzie-nowej-adwokatury/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

Decyzja ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego zaskoczyła władze obu korporacji. Ostatnimi czasy zarówno adwokaci, jak i radcowie gorąco krytykowali resortowe założenia połączenia obu zawodów. Przewidywały one m.in. likwidację profesji radcy prawnego. Wykonujące ją osoby miały stać się członkami odnowionej adwokatury, działającej w połączonych strukturach samorządowych.

Wczoraj (17 lutego) okazało się, że prawnicy będą musieli opracować wspólny projekt. A to może okazać się trudne, a nawet niemożliwe.

Pozostało 87% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów