Brytyjczycy wyliczyli, że pracownik biura przeciętnie spędza trzy godziny w tygodniu na pogaduszkach z kolegami z pracy, rozmawiając głównie o pogodzie, celebrytach, jedzeniu, życiu uczuciowym, pieniądzach i zdrowiu.
W Polsce czas biurowych rozmów jest pewnie podobny, ale ich tematyka zapewne inna.
– Polacy są bardzo otwarci, niekiedy nawet za bardzo. U nas przy pierwszym wyjściu na papierosa możemy kogoś poznać do piątego pokolenia. Nie doceniamy różnych zagrożeń, na które może nas narazić zbytnia wylewność – twierdzi Krzysztof Kosy, psycholog biznesu.
Nie bez powodu eksperci ds. kariery publikują listy ryzykownych tematów, które mogą wywołać niepotrzebne konflikty i problemy. Ich wykaz niewiele się zmienia, choć w ostatnich latach pojawiają się nowe trendy. Jeden z nich dotyczy związków uczuciowych – co prawda w ankiecie agencji zatrudnienia Adecco okazało się, że dla pracowników w USA pytania na ten temat są najbardziej drażliwą kwestią, ale jak zwraca uwagę Lindsey Pollack, amerykański badacz karier młodego pokolenia, jego przedstawiciele są tu dużo bardziej otwarci. Nic dziwnego, skoro na Facebooku można określić swój status związku.
Młodzi ludzie bardziej otwarcie rozmawiają też o zarobkach, choć tu swobodę ograniczają niekiedy firmowe regulacje. Jakie inne tematy mogą nas narazić na kłopoty w pracy? Poniżej lista zagadnień najczęściej wymienianych przez polskich i zagranicznych ekspertów;