Warto zastanowić się, czy nie pragniemy zająć się czymś całkowicie odmiennym, od tego co robiliśmy przez ostatni rok, dwa, czy dziesięć lat? Ile razy marzyłeś o zmianie zawodu, ale zabrakło Ci odwagi?
W coraz większej ilości przypadków pracownicy decydują się na całkowitą zmianę zawodu. Nie mamy tu bynajmniej na myśli zmiany pracodawcy, jak w przypadku piłkarza przechodzącego z jednego klubu do drugiego. Nie mamy też na myśli zmiany branży, jak w przypadku Adama Małysza, który ze skoczka narciarskiego stał się kierowcą rajdowym. Mówimy o całkowitym przekwalifikowaniu się, całkowitej zmianie profesji. To tak jakby wspomniany Adam Małysz postanowił zarabiać na życie jako programista komputerowy.
Podjęcie decyzji o zmianie zawodu utrudnia wymagane przez pracodawców długie doświadczenie. - Ale także pomaga to w byciu konkurencyjnym w danej dziedzinie – jeżeli bowiem nie mogę wykazać się pięcioletnim doświadczeniem, być może jestem w stanie nadrobić braki świeżym spojrzeniem na problemy w danej branży, zaproponować nowatorskie rozwiązania, spojrzeć na jakieś zagadnienie z innej strony? Taka osoba musi wówczas wyeksponować inne swoje zalety, pokazać, że jej brak długoletniego doświadczenia w jakiejś dziedzinie niekiedy może być wręcz atutem niż przeszkodą w zdobyciu wymarzonego stanowiska – mówi Waldemar Paturej, ekspert Grupy HRC.
- Spotykam osoby, które chciałyby realizować się właśnie w tym, co lubią robić po pracy; niekiedy ci ludzie decydują się na ten odważny krok. Czasami zmusza ich do tego sytuacja zawodowa: redukcje załogi, upadek firmy czy likwidacja działu, w którym pracują. Czasami odchodzą z pracy, by zająć się tym, co ich naprawdę „kręci". Są osoby, które rzuciły pracę w banku i założyły sklep wędkarski. Ktoś inny porzucił pracę w korporacji i postanowił zostać trenerem survivallu - wylicza Paturej. - W wielu przypadkach tego rodzaju przedsięwzięcia okazały się sukcesem, ludzie ci dobrze na tym wyszli finansowo, a dodatkowo są szczęśliwi, że mogą w pełni oddawać się swojej pasji – dodaje.
Niektórzy wchodząc na nową drogę zawodową wybierają dokształcanie. Studiują na kursach podyplomowych bądź zaocznych by zyskać uprawnienia do wykonywania swojego wymarzonego zawodu. Często za takimi decyzjami stoją oczywiście argumenty finansowe. O wiele korzystniej jest uzyskać uprawnienia do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych i starać się o stanowisko w dziele księgowym, niż pracować w bankowym biurze obsługi klienta.