- Bez Wielkiego Reskillingu polskich przedsiębiorców czekają ogromne problemy związane z zachowaniem konkurencyjności - twierdzą Beata Jarosz i Joanna Pruszyńska-Witkowska, założycielki szkoły programowania i kompetencji cyfrowych online Future Collars, komentując wyniki raportu przygotowanego wspólnie z ICAN Institute. Raport podsumowuje wyniki badania, które objęło 300 specjalistów HR z dużych firm - pokazując stan ich świadomości dotyczącej reskillingu i upskillingu, czyli przekwalifikowania i podwyższania kwalifikacji pracowników.
Okazało się, że w teorii firmy są gotowe na reskilling i mają pozytywne opinie na temat tego procesu. Badani HR-owcy dostrzegają liczne korzyści płynące z przekwalifikowania ludzi, takie jak łatwiejszy dostęp do pracowników z kompetencjami, których potrzebuje firma, czy też mniejsze koszty rekrutacji.
Czytaj więcej
Szybki wzrost kosztów medycznych, który przebija inflację konsumencką, będzie w tym roku dodatkowym obciążeniem budżetów firm.
Jednak choć uczestnicy badania mówili też o problemach z rekrutacją odpowiednich pracowników, to reskilling nie jest obecnie metodą ich rozwiązania - tylko 7 proc. firm korzysta z reskillingu w takiej sytuacji. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku pracowników - tylko 6 proc. z nich przeszło przekwalifikowanie. Jak zwracają uwagę autorzy raportu, znacznie chętniej firmy sięgają po rozwiązania reskillingu w przypadku automatyzacji pracy – robi to już połowa przebadanych firm.
Pracownicy HR dostrzegają liczne trudności i bariery, które powstrzymują ich przed stosowaniem reskillingu, w tym brak budżetu na takie działania, brak wsparcia zarządu, obawa o lojalność przeszkolonego pracownika oraz brak doświadczenia specjalistów HR we wdrażaniu programów reskillingowych.