Coraz łatwiej zostać lekarzem

Będzie więcej miejsc na medycynie. Kierunek lekarski otwierają kolejne uczelnie.

Aktualizacja: 25.05.2016 06:21 Publikacja: 24.05.2016 21:00

Z danych resortu nauki wynika, że o jedno miejsce na medycynie walczyło w ubiegłym roku 27 osób. To rekord. W tej chwili medycynę można studiować na dziewięciu uniwersytetach medycznych, w dwóch collegium medicum, na wydziale Nauk Medycznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, a w tym roku akademickim (2015/2016) kierunek lekarski uruchomiono też na trzech uniwersytetach: Jana Kochanowskiego w Kielcach, Rzeszowskim i Zielonogórskim. Na studia w języku polskim na kierunku lekarskim ma zostać przyjętych ok. 4,3 tys. osób, to jest o 18 proc. więcej niż w 2015 r. Skąd wzrost? Zwiększone zostaną limity przyjęć na kierunek lekarski, poza tym takie studia uruchamiają uczelnie prywatne.

Na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym na studiach stacjonarnych naukę ma rozpocząć 550 osób, na niestacjonarnych –180. Dla porównania: Uniwersytet Zielonogórski chce przyjąć 120 osób (60 na studia stacjonarne, 60 na niestacjonarne).

Nauka po angielsku

Jeszcze większe zainteresowanie medycyną było na Uniwersytecie Jana Kazimierza w Kielcach, gdzie o jedno miejsce walczyło aż 41 kandydatów. – Zapotrzebowanie jest ogromne. W Świętokrzyskiem mieszka 1,2 miliona osób i do tej pory nie było kierunku lekarskiego – mówi Piotr Burda, rzecznik UJK. W tym roku uczelnia przygotowała 75 miejsc na studiach stacjonarnych i 50 na niestacjonarnych. Od października mają być otwarte studia w języku angielskim dla 30 osób. Czesne to 12 tys. euro za studia sześcioletnie i 15,5 tys. dolarów za studia czteroletnie (przeznaczone dla absolwentów college'ów medycznych). Rekrutacja na english division trwa już od 1 maja.

Prywatni też kształcą

Kierunek lekarski pojawi się też po raz pierwszy na uczelniach prywatnych. W tym roku takie studia ruszają na Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego, która o jego uruchomienie starała się od 2013 roku. – Nasz pierwszy wniosek był negatywnie zaopiniowany przez Polską Komisję Akredytacyjną. Uwagi dotyczyły głównie braków we własnej bazie lokalowej uczelni, a więc zapewnienia warunków do prowadzenia zajęć z przedmiotów takich jak anatomia, biochemia, histologia, fizjologia czy diagnostyka laboratoryjna – wspomina prof. n.med. Filip Gołkowski, dziekan Wydziału Lekarskiego Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Wniosek ponowiono w 2014 roku, zyskał już akceptację PKA. Uczelnia uruchomi studia zarówno w języku polskim, jak i w angielskim. Oferuje 200 miejsc (po połowie na oba rodzaje studiów). – Zainteresowanie jest bardzo duże. Codziennie pracownicy działu rekrutacji odpowiadają na dziesiątki telefonów – mówi prof. Gołkowski. Studia w języku polskim będą kosztować 40 tys. zł, a w języku angielskim 1250 euro za rok.

Od przyszłego roku (2017/2018) studia medyczne będą dostępne także na warszawskiej Uczelni Łazarskiego, która starała się o nie już od 2011 roku. – Wynikały one z naszej wizji zbudowania silnego ośrodka akademickiego kształcącego cenionych i poszukiwanych specjalistów – tłumaczy prof. n. med. Dariusz A. Kosior, dziekan Wydziału Lekarskiego Uczelni Łazarskiego. Podkreśla, że mają to być jednolite studia magisterskie o profilu praktycznym, a partnerem strategicznym uczelni w prowadzeniu kierunku jest Centralny Szpital Kliniczny MSW w Warszawie, w którym będzie odbywać się większość zajęć klinicznych. Liczba miejsc na nowym kierunku nie jest jeszcze znana. Podobnie jak wysokość czesnego. – Liczba miejsc będzie zależeć od limitu przyznanego przez resort zdrowia. Zależy nam jednak, aby nasze studia były elitarne, z indywidualnym podejściem do każdego studenta, nie będą to więc studia masowe – zapowiada prof. n. med. Dariusz A. Kosior. Wysokość czesnego ma „nie odbiegać od rynkowych standardów".

Medycyna to jeden z tych kierunków, którego absolwenci na pewno nie będą mieć problemu ze znalezieniem pracy. – U nas brakuje lekarzy, a zwiększenie liczby miejsc na medycynie to jeden ze sposobów, by te braki uzupełnić – mówi Jarosław Pinkas, wiceminister zdrowia.

Z danych resortu nauki wynika, że o jedno miejsce na medycynie walczyło w ubiegłym roku 27 osób. To rekord. W tej chwili medycynę można studiować na dziewięciu uniwersytetach medycznych, w dwóch collegium medicum, na wydziale Nauk Medycznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, a w tym roku akademickim (2015/2016) kierunek lekarski uruchomiono też na trzech uniwersytetach: Jana Kochanowskiego w Kielcach, Rzeszowskim i Zielonogórskim. Na studia w języku polskim na kierunku lekarskim ma zostać przyjętych ok. 4,3 tys. osób, to jest o 18 proc. więcej niż w 2015 r. Skąd wzrost? Zwiększone zostaną limity przyjęć na kierunek lekarski, poza tym takie studia uruchamiają uczelnie prywatne.

Pozostało 83% artykułu
Praca
Firmowy Mikołaj częściej zaprosi pracowników na świąteczną imprezę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Praca
AI ułatwi pracę menedżera i przyspieszy karierę juniora
Praca
Przybywa doświadczonych specjalistów wśród freelancerów
Praca
Europejski kraj podnosi wiek emerytalny. Zmiany już od 1 stycznia 2025
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Praca
Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi!