– Nie tylko mają wysokie zarobki, ale też dużo i intensywnie pracują – twierdzi firma doradcza KPMG, która w swym raporcie o rynku dóbr luksusowych zajęła się też stylem życia, pracy i wypoczynku ich nabywców, czyli najlepiej zarabiających Polaków.
Potwierdza to Janusz Filipiak, prezes i współwłaściciel giełdowego Comarchu, jeden z najlepiej opłacanych prezesów na warszawskiej giełdzie, który według współpracowników pracuje po kilkanaście godzin dziennie. – Do pracy motywuje mnie chęć stworzenia dużej, międzynarodowej korporacji – wyjaśnia„Rz” prof. Filipiak.
Według raportu KPMG ponad połowa najlepiej zarabiających Polaków spędza w pracy 40 – 60 godzin tygodniowo, a co piąty pracuje jeszcze dłużej. Wśród osób o najwyższych dochodach – powyżej 20 tys. zł miesięcznie, tych pracujących ponad 60 godzin tygodniowo było najwięcej. Nie bez powodu w reportażach o najbogatszych Polakach w ocenach współpracowników i podwładnych pojawia się często określenie pracoholizm. Sami zainteresowani częściej mówią o samorealizacji i satysfakcji z pracy.
– Dla mnie najważniejsza jest praca. Jestem najszczęśliwszy z ludzi, że mogę pracować do woli – zapewniał w jednym z wywiadów Roman Karkosik, znany inwestor giełdowy, który od lat jest w czołówce rankingów najbogatszych Polaków.
[wyimek]80 procent osób o wysokich zarobkach twierdzi, że pracuje dla satysfakcji[/wyimek]