Kobieta, która zatelefonowała do redakcji „Rz", była poważnie zaniepokojona. Pytała, czy można jakoś interweniować, bo jej wnuczka zamęcza się na stażu w jednej z firm z tzw. wielkiej czwórki audytorsko-doradczej. Pracuje codziennie do wieczora, często jeszcze w weekendy i nie ma nawet czasu na obiad u babci.
Wprawdzie takie telefony to rzadkość, ale firm, które starają się do maksimum wykorzystać potencjał stażystów, nie brakuje. Co ciekawe, to one są często wysoko w rankingach pożądanych pracodawców, a byli praktykanci zwykle je chwalą, nawet jeśli narzekają na długie godziny pracy. Rekrutacje na staże przyciągają tam setki chętnych i same w sobie są cennym doświadczeniem. Chętni do udziału w prestiżowych programach praktyk już teraz powinni aplikować – większość rekrutacji przypada na marzec i kwiecień. Warto powalczyć, bo, jak twierdzą łowcy głów, dobre praktyki to cenny atut w CV.
1. Prestiż praktyk i organizatora wzmacnia CV
W najnowszym badaniu firmy doradczej ConQuest, która po raz czwarty zbadała opinie studentów kierunków ekonomicznych z największych polskich uczelni, wśród czynników zachęcających do praktyk młodzi ludzie najczęściej wskazują możliwość pracy związanej z kierunkiem studiów i szansę na pracę po zakończeniu stażu. Na trzecim miejscu wymieniają prestiż pracodawcy. Stąd tłum chętnych na praktyki w firmach wielkiej czwórki czy na elitarny "Program Kariera", organizowany przez Polską Radę Biznesu, który oferuje staże w czołowych polskich firmach w tym w Bakallandzie, Polkomotelu czy PZU.
Agnieszka Bulik, członek zarządu Randstad Polska, przyznaje, że niektórym pracodawcom zależy na kandydatach z praktyką w renomowanej firmie. A nawet jeśli tego nie wymagają, to sukces w rekrutacji na prestiżowe staże będzie atutem kandydata do pracy; potwierdza jego ambicje, gotowość do wysiłku. – Potencjalny pracodawca, czytając CV kandydata, zwraca uwagę na to, w jakiej firmie została odbyta praktyka. Im wyżej oceniana firma, tym wyżej oceniany kandydat. Tak samo zakres obowiązków – im bardziej rozbudowany, ciekawy, tym większe szanse na zdobycie stałej pracy – twierdzi Agnieszka Walter, dyrektor generalna Kelly Services Poland.
2. Praktyka z przemyślanym programem
Agnieszka Walter podkreśla, że szukając praktyk warto kierować się ich programem. – Bardzo ważne jest to, co student będzie robił podczas trwania praktyk, czego się nauczy. Czy będzie miał możliwość obserwować prace różnych działów w firmie? Czy ktoś będzie kontrolował przebieg praktyk, oceniał poszczególne działania, obowiązki – wylicza szefowa Kelly Services. Według Justyny Sławik z Randstad, rekruterzy oceniając CV absolwenta chcą zwykle wiedzieć, w jakim dziale i na jakim stanowisku pracował podczas praktyk. Najlepiej, oczywiście, gdy były one związane z kierunkiem studiów i ze stanowiskiem, na które młody człowiek aplikuje. Również Agnieszka Walter radzi, by wybierać firmę albo dział o profilu zgodnym z tokiem studiów. Chodzi o spójność rozwoju zawodowego, którą cenią rekruterzy i pracodawcy.