- Gdy tracimy pracy nie powinniśmy od razu założyć, że jakaś możliwość jest nie dla nas. Powinniśmy zastanowić się nad każdą: nad tym czy szukamy pracy, czy decydujemy się na samozatrudnienie, a może chcemy skończyć jakiś kurs i zdobyć dodatkowe umiejętności. Najważniejsze jest ułożenie osobistego rankingu tego co dla nas jest ważne i kiedy będziemy czuli się lepiej – zdaniem Marka Benio ekonomisty z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie i specjalisty, który prowadził warsztaty dla osób długotrwale bezrobotnych przy układaniu takiej listy najważniejsze są nasze predyspozycje i charakter. Bez względu co zdecydujemy, to Marek Benio przestrzega: - Aktywne szukanie zajęcia zajmuje tyle samo czasu co praca na etacie. Musimy mieć świadomość, że powinniśmy poświęcić temu zajęciu tyle samo czasu co pracy na etacie, czyli przynajmniej 8 godzin dziennie przez pięć dni w tygodniu. – ekonomista mówi to pół żartem, pół serio, ale zwraca uwagę, ze jeśli chcemy znaleźć pracę to nie wystarczy napisać cv i wysyłać ogłoszenia. – Zamieniamy się w akwizytora, sprzedawcę, który sprzedaje swoje kwalifikacje ,umiejętności, czy wiedzę. Kłopot w tym, że nie wszyscy jesteśmy dobrymi sprzedawcami. I jeśli wiemy, że nie umiemy sprzedać, czy zachwalać tak siebie, jak i czegokolwiek innego, to poprośmy o pomoc specjalistów – pośredników pracy. – ekonomista uważa, że można skorzystać z pomocy prywatnych agencji pośrednictwa pracy, czy z pomocy agencji pracy tymczasowej.
Dorota Jankowska, ekspert z HRK REC tłumaczy, że do szukania pracy trzeba się przygotować – Ważne jest byśmy tak napisali cv, by wynikało z niego jakie mamy doświadczenie, wiedzę i kompetencje. Nie wystarczy napisać na jakim stanowisku pracowaliśmy, dobrze jest określić co należało do naszych obowiązków – ekspert przestrzega przez zbytnim dbaniem o formę dokumentu kosztem zawartości.
Często zdarza się też tak, że osoba, która długo pracowała i nagle straciła zajęcie, nie wie gdzie szukać nowego zajęcia. – Poszukującym pracę wskazujemy portale internetowe z największą liczbą anonsów. Ale też zwracamy uwagę na to, że w przypadku niektórych zawodów potrzebne jest przeglądanie drobnych ogłoszeń zamieszczonych w prasie lokalnej.
- Trzeba być cierpliwym i wytrwałym. Nie wystarczy wysłać kilku podań – dodaje Dorota Jankowska. I choć to może się wydać dziwne, ale niektórym należy przypomnieć, że na spotkanie w sprawie pracy należy ubrać się elegancko. – Warto przed rozmową kwalifikacyjną poczytać o firmie do której idziemy, tak byśmy wiedzieli czym się ona zajmuje. A jeśli w ogłoszeniu była informacja o konieczności znajomości języków obcych, to warto przypomnieć sobie profesjonalne słownictwo, związane z danym zawodem, czy dziedziną życia.
Coraz częściej poszukiwanie pracy trwa pół roku, albo dłużej. Niektórzy więc zastanawiają się nad samozatrudnieniem. W wielu miejscach w kraju pieniądze na założenie firmy mają powiatowe urzędy pracy, czy instytucje realizujące programy wsparcia dla osób bezrobotnych. Jednak jak przestrzega Justyna Ścigler z agencji zatrudnienia Manpower Podstawą poszukiwania pracy w dobie spowolnienia gospodarczego jest przewidywanie i planowanie oraz unikanie pochopnych decyzji: - Nie wszyscy bezrobotni mogą zakładać firmy, bo wiąże się to nie tylko z nakładami finansowymi ale także posiadaniem pewnego rodzaju predyspozycji, pewności siebie i pomysłu na własną działalność. – także ona uważa, że każdy, kto ma wątpliwości, czy nadaje się do prowadzenia własnego biznesu powinien bez wątpienia poradzić się fachowców od doradztwa biznesowego czy zawodowego. - Pomocne mogą być też szkolenia. – dodaje ekspert.