Trybunał Konstytucyjny przesądził: koniec z emerytalną dyskryminacją mężczyzn

Nawet kilkadziesiąt tysięcy mężczyzn urodzonych przed 1 stycznia 1949 r. może w 2008 r. zażądać w sądach przyznania im prawa do emerytury w obniżonym wieku – twierdzi Jacek Sobczak, sędzia Sądu Okręgowego – Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi

Aktualizacja: 05.12.2007 07:36 Publikacja: 05.12.2007 00:11

Red

Jest to następstwo wyroku Trybunału Konstytucyjnego (TK) z 23 października 2007 r. (P 10/07; DzU nr 200, poz. 1445). Uznał on niekonstytucyjność art. 29 ust. 1 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (dalej: ustawa) pozbawiającego mężczyzn posiadających długi staż ubezpieczeniowy prawa do wcześniejszej emerytury na takich samych zasadach jak kobiety. Wyrok ten potwierdza jedynie konieczność respektowania przez ustawodawcę w systemie emerytalno-rentowym jednolitych zasad dla wszystkich ubezpieczonych. Formułowane w mediach poglądy o kontrowersyjności tego orzeczenia i nadmiernej ingerencji TK w sferę zastrzeżoną dla prawodawcy są bezzasadne, świadczą jedynie o emocjonalności wypowiedzi i braku głębszej analizy zagadnienia prawnego będącego przedmiotem rozstrzygnięcia TK.

Cechą charakterystyczną naszych przepisów jest zróżnicowanie przesłanek nabywania uprawnień do emerytury, wskutek czego występuje kilka rodzajów emerytur, m.in. wcześniejsza określona w art. 29 ustawy. Według tego przepisu urodzeni przed 1 stycznia 1949 r., którzy nie osiągnęli ustawowego wieku emerytalnego, mogą przejść na emeryturę, przy czym:

> kobieta – po osiągnięciu 55 lat, jeżeli ma co najmniej 30-letni okres składkowy i nieskładkowy albo jeśli ma co najmniej 20-letni okres składkowy i nieskładkowy oraz została uznana za całkowicie niezdolną do pracy,

> mężczyzna – po osiągnięciu 60 lat, jeżeli ma co najmniej 25-letni okres składkowy i nieskładkowy oraz został uznany za całkowicie niezdolnego do pracy.

Podobne podmioty prawa muszą być przez prawo traktowane w sposób równy

Ujęta w tym przepisie dyferencjacja prawa emerytalnego budzi niewątpliwie uzasadnione wątpliwości konstytucyjne w związku z wyłączeniem z kręgu uprawnionych do wcześniejszej emerytury mężczyzn legitymujących się tak jak kobiety odpowiednio długim stażem ubezpieczeniowym.

W art. 29 mamy do czynienia z sytuacją przyjęcia przez ustawodawcę uregulowania niepełnego (pomijającego).

W wypadku aktu ustawodawczego wydanego i obowiązującego TK ma kompetencję do oceny jego konstytucyjności również pod kątem tego, czy w jego przepisach nie brakuje unormowań, bez których – ze względu na naturę objętej aktem regulacji – może on budzić wątpliwości konstytucyjne. Zarzut niezgodności z konstytucją może więc dotyczyć zarówno tego, co ustawodawca w danym akcie unormował, jak i tego, co w nim pominął, choć, postępując zgodnie z ustawą zasadniczą, powinien był unormować. Tym samym skoro w art. 29 ustawodawca zdecydował się na przyznanie w obniżonym wieku prawa do wcześniejszej emerytury tylko kobietom posiadającym długi staż ubezpieczeniowy i pominął takie uprawnienie dla mężczyzn legitymujących się również odpowiednio dużą ilością okresów składkowych i nieskładkowych, to musiał to uczynić przy uwzględnieniu wymagań konstytucyjnych, m.in. poszanowaniu zasady równości i zakazu dyskryminacji ze względu na płeć.

Pkt 1 (kobiety) i pkt 2 (mężczyźni) w ust. 1 art. 29 ustawy wykazują podobieństwo co do funkcji, charakteru i zakresu regulacji. Oba zawierają bowiem katalog przesłanek określających warunki nabycia wcześniejszej emerytury przez osoby, które nie osiągnęły powszechnego wieku emerytalnego. W związku z tym objęcie dobrodziejstwem prawa do wcześniejszej emerytury tylko kobiet legitymujących się odpowiednim stażem emerytalnym i jednoczesne wykluczenie spod tego przepisu mężczyzn oznacza odmienne potraktowanie sytuacji podobnych i w efekcie naruszenie tak ogólnej konstytucyjnej zasady równości, jak i zasady równouprawnienia kobiet i mężczyzn. Nie jest przecież możliwe wskazanie uzasadnionych argumentów usprawiedliwiających zróżnicowanie traktowania w zakresie uprawnień emerytalnych kobiet i mężczyzn w grupie osób mających odpowiednio długi staż ubezpieczeniowy.

Zasada równości praw kobiet i mężczyzn od dawna jest częścią polskiego porządku prawnego. Ogólną zasadę równości wyraża art. 32 konstytucji, jej art. 33 stanowi o równouprawnieniu kobiet i mężczyzn, a art. 33 ust. 2 wskazuje m.in., że kobieta i mężczyzna mają równe prawo do zabezpieczenia społecznego. Na tle tych postanowień jest oczywiste, że ustawy nie mogą różnicować sytuacji prawnej kobiet i mężczyzn, chyba że zróżnicowanie to znajduje oparcie w odpowiednio uzasadnionych argumentach konstytucyjnych. W tych wszystkich bowiem sytuacjach, gdy obiektywne – biologiczne lub społeczne – różnice między kobietami i mężczyznami nie uzasadniają (bądź nawet niekiedy nie nakazują) zróżnicowanego ich traktowania, kobiety i mężczyźni stanowią „podmioty podobne”.

TK już kilkakrotnie zajmował się zgodnością różnych aktów prawnych z konstytucyjną zasadą równego traktowania kobiet i mężczyzn, uznając, że przepisy ustalające dla kobiet niższą o pięć lat granicę tak wieku, jak i stażu emerytalnego są zgodne z zasadniczym kierunkiem polskiego ustawodawstwa ubezpieczeniowego. W świetle dotychczasowego orzecznictwa TK nie można kobiet i mężczyzn traktować jako grup na tyle odrębnych, by nie stosować do nich ogólnej zasady, iż podobne podmioty prawa muszą być przez prawo traktowane w sposób równy.

Oceniając konstytucyjność art. 29 ustawy, nie można wskazać racjonalnych argumentów usprawiedliwiających zróżnicowanie – ze względu na płeć – traktowania osób mających duży (30-letni dla kobiet i 35-letni dla mężczyzn) staż emerytalny z punktu widzenia ich uprawnień emerytalnych. Brak jest bowiem przekonywających przesłanek, które pozwalają przyjąć, że różnice biologiczne i społeczne zachodzące między kobietami i mężczyznami, legitymującymi się długoletnim stażem ubezpieczeniowym – mają charakter relewantny, a więc pozostają w bezpośrednim i koniecznym związku z dokonanym przez ustawodawcę zróżnicowaniem prawnym. Niepodobna też wskazać żadnego argumentu pozwalającego uznać dotychczasową treść art. 29 za uzasadnioną względami interesu publicznego. W szczególności nie jest nim zawarta w przepisach prawa emerytalnego zasada wcześniejszego przechodzenia kobiet na emeryturę. Tym samym rozwiązanie przyjęte przez ustawodawcę w zakwestionowanym przez TK przepisie nie usprawiedliwia w żaden sposób zróżnicowania sytuacji kobiet i mężczyzn, gdyż nie jest to uzasadnione swoistymi właściwościami ich organizmu i pełnionymi funkcjami życiowymi.

Ustawodawca, przyznając prawo do wcześniejszej emerytury ze względu na długoletni staż emerytalny tylko kobiecie, błędnie uznał, iż chodzi tu o tzw. uprzywilejowanie wyrównawcze kobiet. Wprowadził tu bowiem swoiste domniemanie oparte na tradycyjnym, ukształtowanym w minionych latach modelu rodziny, w którym to kobieta przede wszystkim zajmuje się opieką i wychowaniem dzieci kosztem własnej pracy zarobkowej. Analizowany przepis nie uwzględnia przy tym dokonanych w ostatnich latach zmian społecznych, przez co różnicuje w sposób niedopuszczalny sytuację prawną kobiet i mężczyzn ze względu na płeć, co w efekcie jest sprzeczne z art. 33 konstytucji. Zresztą od kilku lat w polskim prawie pracy w istotnym stopniu zrównano sytuację prawną mężczyzn i kobiet w zatrudnieniu w zakresie opieki nad dziećmi, dając rodzicom pełną swobodę w decydowaniu, które z nich będzie korzystało z danego uprawnienia przy opiekowaniu się dzieckiem, z urlopu macierzyńskiego i wychowawczego.

Za trafnością wyroku TK przemawia również fakt, iż uzyskanie prawa do świadczeń emerytalnych jest nierozerwalnie związane z obowiązkiem opłacania składek ubezpieczeniowych i musi pozostawać we współzależności z czasem i wysokością ich opłacania. W związku z tym wyłączenie mężczyzn posiadających co najmniej 35-letni staż ubezpieczeniowy z prawa do wcześniejszej emerytury przewidzianego dla kobiet mających co najmniej 30-letni staż pozostaje w sprzeczności z zasadą wzajemności, wiążącą prawo do tego świadczenia z udziałem świadczeniobiorcy w tworzeniu funduszu ubezpieczeniowego. Zasada ta ma szczególne znaczenie dla ochrony praw emerytalnych. Tym samym, skoro podstawowym warunkiem nabycia praw do świadczeń z ubezpieczenia społecznego jest odpowiedni staż pracy, z czym oczywiście wiąże się opłacanie składek przekazywanych na fundusz ubezpieczeniowy, to pominięcie w zakwestionowanym przez TK przepisie praw mężczyzn nabytych przez nich w związku z ich udziałem w tworzeniu tego funduszu stanowi niedopuszczalną dyskryminację w stosunku do kobiet legitymujących się o pięć lat krótszym stażem emerytalnym.

Rozumienie w polskim porządku konstytucyjnym zasady równouprawnienia kobiet i mężczyzn musi ponadto nawiązywać do wiążących Polskę aktów prawnych Unii Europejskiej. W dziedzinie zabezpieczenia społecznego zasada równego traktowania płci najpełniej została uregulowana w dyrektywie nr 79/7 z 19 grudnia 1978 r. W jej świetle odstępstwa od zasady równego traktowania kobiet i mężczyzn w dziedzinie zabezpieczenia społecznego mają charakter wyjątkowy i w związku z tym powinny podlegać ścisłej wykładni. Tym samym pewne przywileje emerytalne dla kobiet, uzasadnione w szczególności wychowywaniem dzieci, powinny się odnosić jedynie do określenia różnego (niższego dla kobiet o pięć lat) wieku i stażu emerytalnego.

Konkludując: orzeczenie TK nie jest w żaden sposób kontrowersyjne i zaskakujące oraz – co oczywiste – nie pozbawia kobiet prawa do wcześniejszej emerytury. Wprawdzie ustawodawca ma rok na wprowadzenie niezbędnych zmian w przepisach ustawy, ale – w mojej ocenie – mężczyźni, którzy ukończyli 60 lat, mogą już teraz skutecznie ubiegać się o to świadczenie. Skutki praktyczne, jakie niesie ze sobą wyrok TK, i sposób, w jaki powinien on wpływać na rozstrzygnięcia sądowe, będą tematem następnego artykułu.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Sądy i trybunały
Prezydent powołał nowego prezesa Trybunału Konstytucyjnego. To kolega Ziobry