Będą łączone lata pracy w Polsce, Kanadzie i USA

Prawdopodobnie od przyszłego roku osoby starające się o emeryturę w Polsce będą mogły sumować okresy ubezpieczenia społecznego w tych państwach

Aktualizacja: 03.04.2008 09:03 Publikacja: 03.04.2008 01:03

Wczoraj Jolanta Fedak, minister pracy i polityki społecznej, oraz Victor Ashe, ambasador Stanów Zjednoczonych, podpisali umowę o zabezpieczeniu społecznym między naszymi państwami. Taką umowę minister zawarła też z ambasadorem Kanady Davidem Prestonem.

Najważniejszym ich skutkiem będzie możliwość wzajemnego zaliczania okresów ubezpieczenia do stażu potrzebnego do otrzymania emerytury lub renty. Jeżeli osoba, która np. sześć lat pracowała w USA lub w Kanadzie, wróci do Polski, to lata ubezpieczenia tam będzie mogła uwzględnić jako okresy składkowe, ubiegając się o polską emeryturę (i odwrotnie). Ci, którzy pracowali w dwóch państwach, ale zbyt krótko, aby przyznać im świadczenia w jednym z nich lub w obu, będą mogli uzyskać emerytury lub renty częściowe – z jednego albo obu krajów. Każdy będzie płacił za „swoje” okresy ubezpieczenia.

Ma też zniknąć problem podwójnego opłacania składek na ubezpieczenia społeczne w Polsce oraz USA i Kanadzie.

– Liczymy, że umowa zwolni z podwójnego opodatkowania i oskładkowania około 1,5 tys. Polaków i Amerykanów. Liczba ta z czasem będzie rosnąć – sądzi Victor Ashe.

Umowy mają także sprzyjać promocji legalnego zatrudnienia osób migrujących między USA, Kanadą a Polską.

Osoby uprawnione będą też otrzymywały amerykańskie tzw. świadczenia pochodne, czyli związane z pracą członka rodziny. Od połowy lat 80. Stany Zjednoczone wprowadziły bowiem w wewnętrznym ustawodawstwie zmiany ograniczające ich transfer do państw, z którymi nie zawarły umów o zabezpieczeniu społecznym, w tym do Polski.

Amerykańskie renty rodzinne dostaną osoby zamieszkałe w Polsce, które ze względu na trudne do spełnienia warunki w tamtejszym ustawodawstwie obecnie ich nie otrzymują (chodzi o sieroty i osoby owdowiałe).

Świadczenia będą także przysługiwały współmałżonkom amerykańskich emerytów, którzy obecnie ich nie dostają, ponieważ nie są obywatelami USA i mieszkają w Polsce (chodzi o świadczenia przyznawane w Stanach żonie w związku z tym, że pozostawała w małżeństwie przez określony czas). – Cieszę się, że umowa będzie miała pozytywny wpływ nie tylko na osoby, które pracowały w Stanach Zjednoczonych, ale także na ich rodziny – mówił Victor Ashe podczas uroczystości podpisania umowy.

Nie zmieni się natomiast sytuacja osoby, która wypracowała w Stanach Zjednoczonych własną emeryturę. Nadal będzie ją dostawała bez względu na to, czy mieszka w Polsce czy w USA. Dziś państwa te transferują między sobą świadczenia emerytalno-rentowe na podstawie niepublikowanych dwustronnych porozumień. Szacuje się, że z postanowień polsko-amerykańskiej umowy skorzysta co najmniej 30 tys. Polaków.

Tych samych kwestii dotyczy umowa polsko-kanadyjska. Pozwoli ona więc na uwzględnianie kanadyjskich okresów ubezpieczenia w celu ustalenia prawa i wysokości polskich świadczeń emerytalno-rentowych i odwrotnie. Umożliwi też transfer świadczeń dla osób zamieszkałych na terytorium drugiej strony.

Umowa ma ułatwić Polakom mieszkającym w Kanadzie podejmowanie decyzji o powrocie do kraju, bo nie będą się obawiały o utratę prawa do uzyskanych tam świadczeń.

Ma z niej skorzystać około 40 tys. Polaków. Zyskają także obywatele kanadyjscy, którzy podejmując pracę w Polsce, nie będą musieli opłacać podwójnych składek.

Aby tak się stało, czeka nas długi proces legislacyjny w każdym z państw. Nowe zasady zaczną obowiązywać najwcześniej pod koniec tego roku.

Umowa zapewni równe traktowanie osób, które przez lata ciężko pracowały w obu krajach. Największe korzyści odniosą ci, którzy ze względu na zbyt krótkie okresy ubezpieczeniowe w poszczególnych państwach nie mają prawa do świadczeń emerytalnych w żadnym z nich. Negocjacje między Polską a Stanami Zjednoczonymi trwały trzy lata. Były trudne, bo dotyczą skomplikowanych zagadnień ubezpieczeniowych. Podpisane obok umowy porozumienie administracyjne pozwoli na stosowanie przez oba państwa nowych zasad w praktyce. Mam nadzieję, że umowa będzie szybko ratyfikowana i przyniesie wymierne korzyści konkretnym osobom.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku