W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie noweli ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Zgodnie z projektem, którym zajęli się posłowie, renta z tytułu niezdolności do pracy nie będzie zmniejszana ani zawieszana z tytułu osiąganych przychodów z pracy zarobkowej. W myśl obecnych przepisów renta z tytułu niezdolności do pracy i renta rodzinna są zmniejszane, jeżeli świadczeniobiorca osiąga przychód wyższy niż 70 proc., ale nieprzekraczający 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia.
Jeśli zarobki rencisty zaczynają być wyższe niż 130 proc. przeciętnej płacy, to wypłata jego świadczenia z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zostaje zawieszona. Od nowego roku renta z tytułu niezdolności do pracy ma być wypłacana bez względu na to, jaką kwotę osoba niepełnosprawna dorobi.
Konsekwentnie zniesienie limitów zarobkowania będzie dotyczyło także uprawnionych do renty socjalnej. Dzisiaj bardzo łatwo mogą stracić swoje świadczenie, jeśli podejmą pracę. Prawo do renty socjalnej zawiesza się im za miesiąc, w którym osiągnęli przychody w łącznej kwocie wyższej niż 30 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia ogłoszonego przez prezesa GUS do celów emerytalnych.
Rząd chce, aby osoby młode, w wieku do 29 lat, a to właśnie one stanowią największą grupę utrzymujących się z renty socjalnej, podejmowały pracę i w ten sposób zdobywały doświadczenie zawodowe.