Ministerstwo Sprawiedliwości skieruje dziś do ponownych konsultacji projekt nowelizacji ustaw regulujących wykonywanie niektórych zawodów. W czerwcu ma trafić na posiedzenie Rady Ministrów, a w lipcu do Sejmu. Mimo protestów wielu środowisk zawodowych lista zawodów, które zostaną otwarte, nie skróciła się.
– Korekty nie zmieniają idei deregulacji – mówi Michał Królikowski, wiceminister sprawiedliwości. – Jesteśmy tak samo stanowczy w udostępnianiu zawodów – dodaje.
Korekty u prawników
Wśród zawodów prawniczych największe zmiany dotyczą notariuszy. Asesor czy osoba po aplikacji i zdanym egzaminie notarialnym będzie mogła prowadzić własną kancelarię. Obecnie, aby otrzymać mianowanie na notariusza, musi minimum dwa lata pracować jako asesor w kancelarii starszego kolegi.
– Umożliwienie asesorom prowadzenia kancelarii to byłaby rewolucyjna zmiana – mówi Tomasz Janik, prezes Krajowej Rady Notarialnej. – Takiej możliwości nie ma w żadnym kraju z klasycznym notariatem. Rozumiem, że ministerstwo chce rozwiązać problem osób, które mogą mieć kłopot ze znalezieniem zatrudnienia jako asesorzy. To ryzykowne z punktu widzenia ich klientów – podkreśla.
Do zawodu notariusza nie będą mieli bezpośredniego dostępu komornicy. Taką zmianę proponował resort jeszcze w kwietniu. Najnowsza propozycja daje natomiast komornikom dostęp do zawodu radcy i adwokata. Warunkiem ma być trzyletnie doświadczenie.