Deregulacja zawodu brokera ubezpieczeniowego zaszkodzi klientom

Pośrednicy ubezpieczeniowi alarmują, że jeśli zniknie obowiązek zdawania egzaminu na agenta i brokera, to klient będzie mniej bezpieczny

Publikacja: 03.10.2012 09:08

Deregulacja zawodu brokera ubezpieczeniowego zaszkodzi klientom - twierdzą agenci

Deregulacja zawodu brokera ubezpieczeniowego zaszkodzi klientom - twierdzą agenci

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Projekt ustawy deregulacyjnej, który ma ułatwić zdobywanie uprawnień agenta ubezpieczeniowego czy brokera,  budzi opór  branży.

Nowe przepisy proponowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości przewidują bowiem, że osoba zainteresowana wykonywaniem zawodu agenta ubezpieczeniowego nie  będzie musiała  mieć nawet średniego wykształcenia. Powinna odbyć tylko szkolenie w zakładzie ubezpieczeń. Przepisy zwolnią także kandydata z obowiązku zdawania egzaminu po jego ukończeniu.

Obecnie jest tak, że aby zostać agentem, trzeba mieć wykształcenie  minimum średnie, skończyć kurs i zdać egzamin w zakładzie ubezpieczeń.

1082

brokerów ubezpieczeniowych działa na polskim rynku

– To są  dla rynku bardzo szkodliwe rozwiązania. Do sprzedawania ubezpieczeń potrzebna jest specjalistyczna wiedza, bo bez niej agent nie będzie nawet umiał wytłumaczyć klientowi, czym różni się jego udział własny w szkodzie od udziału własnego w sumie ubezpieczenia – zauważa Andrzej Sankowski, prezes Polskiej Izby Pośredników Ubezpieczeniowych i Finansowych.

Furtka dla brokerów

Sceptycznie do deregulacji podchodzą również brokerzy. Projekt  przewiduje wprawdzie, że kandydaci do tej profesji nadal mają zdawać egzamin weryfikujący wiedzę, ale będą mogli się także ubiegać o zwolnienie z niego. Jeśli absolwent studiów licencjackich lub magisterskich zaliczył już sprawdziany, których tematyka pokrywała się częściowo z egzaminem brokerskim, będzie miał prawo także wnioskować o zwolnienie z tej części egzaminu.

Co więcej, projekt  otwiera wielu kandydatom furtkę do działalności  brokerskiej bez konieczności zdawania sprawdzianu przed komisją egzaminacyjną  działającą przy Komisji Nadzoru Finansowego. Nie będą musiały do niego podchodzić osoby mające co najmniej sześć lat doświadczenia  zawodowego w dziedzinie ubezpieczeń. Warunkiem  jest jednak, aby zdobyły je w ciągu dziesięciu lat bezpośrednio poprzedzających złożenie wniosku o rozpoczęcie działalności brokerskiej.

33 tys.

agentów ubezpieczeniowych mamy w kraju

Duża odpowiedzialność

–  Zawód brokera jest trudny i osoba go wykonująca musi posiadać podstawową wiedzę z ekonomii i prawa, ponieważ ponosi wobec klienta dużą odpowiedzialność finansową. Egzamin nie jest nie do przebrnięcia i nie ma potrzeby  z niego rezygnować. Zdaje go ponad 50 proc. osób – mówi Małgorzata Kaniewska, prezes Polskiej Izby Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych.

Przedstawiciele korporacji postulują, aby raczej zmienić formę egzaminu niż zupełnie z niego rezygnować. Adam Sankowski wskazuje, że najlepiej by było, gdyby kandydaci na agentów  i brokerów zdawali oddzielny egzamin   z ubezpieczeń majątkowych,  a oddzielny z ubezpieczeń na życie.

– Teraz 2/3 osób uczy się rzeczy niepotrzebnych, a to, co istotne, poznaje  po łebkach. Lepiej mieć specjalistyczną wiedzę w obszarze, w którym będzie się pracowało w przyszłości – zauważa Sankowski.

Wtóruje mu Marcin Tarczyński z Polskiej Izby Ubezpieczeń.

–Bardziej niż deregulacja potrzebny jest efektywny system szkoleń. Czyli kładący nacisk na wiedzę praktyczną, a nie, jak dziś, na encyklopedyczną. To pozwoli utrzymać odpowiednią jakość usług kilkudziesięciu tysięcy osób – zauważa Tarczyński.

152 tys.

osób wykonuje czynności agencyjne (ich nowe przepisy nie dotyczą)

Ministerstwo Sprawiedliwości argumentuje jednak, że trzeba  znieść bariery w wykonywaniu zawodu pośrednika ubezpieczeniowego, ponieważ otworzy to wielu młodym ludziom dostęp do nowych profesji.

Unijne rygory

Pewnym problemem mogą się okazać przepisy unijne. Prawo europejskie wymaga już teraz m.in., aby pośrednicy ubezpieczeniowi działający na rynku europejskim byli zarejestrowani we właściwym organie państwa członkowskiego. Muszą też spełniać  ściśle określone wymagania dotyczące ich umiejętności zawodowych, nieposzlakowanej opinii, zakresu odpowiedzialności zawodowej i warunków finansowych.

–  Komisja Europejska pracuje nad zmianami dyrektywy o pośrednictwie ubezpieczeniowym, które zmierzają do wzmocnienia ochrony konsumenta –mówi Anna Dąbrowska, prawnik z Biura Rzecznika Ubezpieczonych. Zaznacza jednocześnie, że dla konsumentów bezpieczniej jest, gdy w zawieraniu umowy ubezpieczenia pośredniczy profesjonalista, którego wiedza została poddana weryfikacji.

Do Biura Rzecznika Ubezpieczonych, choć niezbyt licznie, wpływają skargi i zapytania od konsumentów dotyczące działań niekompetentnych pośredników. Ludzie żalą się, że ubezpieczenie okazało się niedostosowane do ich potrzeb lub że np. agent nie przypomniał o terminie odnowienia ochrony ubezpieczeniowej.

etap legislacyjny: konsultacje społeczne

Projekt ustawy deregulacyjnej, który ma ułatwić zdobywanie uprawnień agenta ubezpieczeniowego czy brokera,  budzi opór  branży.

Nowe przepisy proponowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości przewidują bowiem, że osoba zainteresowana wykonywaniem zawodu agenta ubezpieczeniowego nie  będzie musiała  mieć nawet średniego wykształcenia. Powinna odbyć tylko szkolenie w zakładzie ubezpieczeń. Przepisy zwolnią także kandydata z obowiązku zdawania egzaminu po jego ukończeniu.

Pozostało 91% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów