Zwrot zawieszonych emerytur tylko w sądzie

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie wystarczy, by uprawnieni odzyskali utracone emerytury.

Publikacja: 24.01.2013 07:47

Część sądów, do których trafiły odwołania emerytów od decyzji ZUS wstrzymujących wypłatę świadczeń,

Część sądów, do których trafiły odwołania emerytów od decyzji ZUS wstrzymujących wypłatę świadczeń, przyznały im już prawo do tego świadczenia za poprzednie miesiące.

Foto: www.sxc.hu

Emeryci, którzy ciągle czekają na zwrot świadczeń zawieszonych im od początku października 2011 r. do 13 listopada 2012 r., muszą szykować się na najgorsze. Choć Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodny z konstytucją przepis, który spowodował zawieszenie wypłaty świadczeń dla około 40 tys. osób, zainteresowani będą musieli sami wywalczyć zwrot tych świadczeń.

Nie ma podstaw do zwrotu

– Ponieważ ani sentencja wyroku Trybunału Konstytucyjnego, ani jego uzasadnienie nie odnoszą się do kwestii wypłaty wyrównania za okres wcześniejszy, w tym momencie nie widzimy podstaw do jego wypłacenia. Zdania konstytucjonalistów są również podzielone – stwierdził Zbigniew Derdziuk, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, w odpowiedzi na nasze pytanie w sprawie zwrotu zawieszonych emerytur.

Oficjalnie decyzja powinna zapaść do połowy lutego. Dowiedzieliśmy się jednak, że opinia Rządowego Centrum Legislacji w tej sprawie może być gotowa już w połowie przyszłego tygodnia. Już teraz nieoficjalnie urzędnicy mówią jednak, że emeryci nie mają co liczyć na zwrot pieniędzy.

Wstecz tylko sąd

Niekorzystną dla emerytów interpretację skutków wyroku TK potwierdzają konstytucjonaliści.

– Orzeczenia Trybunału działają tylko w przód – komentuje Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego. – Jeśli rząd lub parlament nie przygotuje oddzielnej ustawy, by naprawić szkody wyrządzone przez niekonstytucyjne przepisy, emeryci będą musieli samodzielnie walczyć o swoje prawa przed sądami. Takie są zasady państwa prawa, w którym żyjemy.

Podobnego zdania jest Teresa Liszcz, sędzia TK.

– Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego stanowi podstawę do wznowienia postępowania w sprawie zawieszenia świadczenia. Jeśli ZUS nie zwróci tych pieniędzy, zainteresowanym pozostanie złożenie pozwu do okręgowego sądu pracy i ubezpieczeń społecznych – zauważa prof. Liszcz.

W takiej sytuacji podstawę roszczeń emerytów powinien stanowić art. 417[1] kodeksu cywilnego, który daje prawo do dochodzenia rekompensaty za szkody wyrządzone poprzez wydanie aktu normatywnego uznanego później za niezgodny z konstytucją. Zgodnie z art. 442[1] § 1 k.c. zainteresowani mają trzy lata na wystąpienie z takim roszczeniem.

Zachęta dla rządu do łamania prawa

– Uważam, że taka sytuacja jest niedopuszczalna, gdyż tylko zachęca rząd do bezprawia legislacyjnego, które przynosi mu zyski. Jeśli trzeba będzie walczyć o te pieniądze przed sądami, zaraz okaże się, że nie wszyscy wystąpią o ten zwrot na przykład ze względu na ryzyko przegranej i konieczność pokrycia kosztów takiego procesu.

Poza tym sędziowie w Poznaniu mogą mieć inny pogląd na temat zwrotu emerytur od sędziów orzekających w Krakowie. Taka więc procedura to czysty zysk  dla budżetu, bo zaoszczędzi w ten sposób część odebranych ludziom pieniędzy – denerwuje się Aniela W., warszawska emerytka, która czeka na zwrot wstrzymanej emerytury. – Uważam, że sprawa zwrotu tych świadczeń powinna być  szybko załatwiona w ustawie.

Rozbieżności w orzecznictwie sądów powszechnych ujawniły się zresztą już teraz. Część sądów, do których trafiły odwołania emerytów od decyzji ZUS wstrzymujących wypłatę świadczeń, przyznały im już prawo do tego świadczenia za poprzednie miesiące. W większości są to jednak nieprawomocne wyroki i należy się spodziewać w tych sprawach apelacji ze strony ZUS.

Są też już pierwsze wyroki, w których sędziowie przyjęli, że sporny przepis, w okresie przed wyrokiem Trybunału, dawał podstawę do zawieszenia emerytury i nie można teraz żądać zwrotu tych pieniędzy.

Jerzy Pilczyński: ZUS wysyła emerytów do sądu

Emeryci, którzy ciągle czekają na zwrot świadczeń zawieszonych im od początku października 2011 r. do 13 listopada 2012 r., muszą szykować się na najgorsze. Choć Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodny z konstytucją przepis, który spowodował zawieszenie wypłaty świadczeń dla około 40 tys. osób, zainteresowani będą musieli sami wywalczyć zwrot tych świadczeń.

Nie ma podstaw do zwrotu

Pozostało 90% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"