Trzy warianty obliczeń
Emeryt, który odnalazł dokumentację płacową z lat przypadających przed przyznaniem emerytury, powinien ją przedłożyć w ZUS. Wówczas ZUS będzie mógł ustalić na nowo podstawę wymiaru świadczenia z uwzględnieniem zarobków potwierdzonych tymi dokumentami, według trzech wariantów, tj.:
> z tej samej liczby kolejnych lat kalendarzowych i z tego samego okresu co pierwotnie,
> z kolejnych dziesięciu lat kalendarzowych wybranych z ostatnich 20 lat kalendarzowych poprzedzających bezpośrednio rok, w którym dana osoba złożyła wniosek o przyznanie emerytury albo o ponowne ustalenie podstawy jej wymiaru,
> z 20 lat kalendarzowych wybranych z całego okresu ubezpieczenia, przypadających przed rokiem zgłoszenia wniosku o ponowne ustalenie podstawy wymiaru świadczenia.
SPOSÓB SZÓSTY
Zastąpienie zerowych okresów minimalną płacą
Czasem warto też wystąpić o przeliczenie tzw. pustych okresów od najniższej pensji. Jest taka możliwość od 2009 r., ale skorzystać z niej mogą jedynie emeryci pracujący kiedyś na etacie.
O co chodzi? Zdarzało się, że osoby występujące o emeryturę musiały wskazać do ustalenia podstawy jej wymiaru lata, w których wykonywały zajęcia na podstawie umowy o pracę i pobierały z tego tytułu wynagrodzenie, ale nie mogły przedstawić dokumentów poświadczających ich wysokość, np. z powodu likwidacji pracodawcy. Wówczas ZUS, obliczając świadczenie, przyjmował za te lata przychód zerowy. Teraz emeryt może wystąpić do ZUS o uwzględnienie, że w tym czasie osiągał wynagrodzenie minimalne, a nie zerowe.
Jednakże ZUS nie przyjmie minimalnego wynagrodzenia za okresy :
> w których pracownik nie otrzymywał wynagrodzenia, np. przebywał na urlopie bezpłatnym,
> pozostawania bez pracy, które zostały zaliczone jako okresy ubezpieczenia osobie przywróconej do pracy na podstawie wyroku sądu.
ZUS przyjmuje kwotę minimalnego wynagrodzenia za lata, za które dawny pracownik nie może udowodnić zarobków proporcjonalnie do okresu podlegania w tym czasie ubezpieczeniu z tytułu stosunku pracy oraz wymiaru czasu pracy. Oznacza to, że np. pracownik zatrudniony przez sześć miesięcy w danym roku może liczyć na przyjęcie do podstawy wymiaru emerytury minimalnej płacy wyłącznie za te miesiące.
Z kolei jeśli był zatrudniony na pół etatu, ZUS może przyjąć tylko połowę minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w okresie, kiedy był on zatrudniony.
Wniosek o przeliczenie emerytury z zastosowaniem minimalnych zamiast zerowych wynagrodzeń warto złożyć jak najszybciej. ZUS dokonuje bowiem przeliczenia od miesiąca jego zgłoszenia (np. jeśli pismo wpłynie do organu rentowego w drugiej połowie lutego, to i tak wyższe świadczenie będzie wypłacane od początku lutego).
SPOSÓB SIÓDMY
Emerytura powszechna zamiast wcześniejszej
Korzyści może przynieść też zamiana emerytury wcześniejszej na emeryturę przyznaną po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego.
Kto może zamienić swoje świadczenie? Każdy, kto jest na wcześniejszej emeryturze (nieważne, kiedy na nią przeszedł) i osiągnął powszechny wiek emerytalny, który do końca 2012 r. wynosił 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, a od początku 2013 r. ten podwyższony, przewidziany dla jego płci i przedziału wiekowego.
Pomniejszanie podstawy
Jednakże przy tej zmianie świadczeń nastąpiły duże modyfikacje od 2013 r. Reforma emerytalna wprowadziła bowiem zasadę, że jeśli o emeryturę powszechną ubiega się osoba mająca ustalone – w drodze decyzji ZUS – prawo do emerytury wcześniejszej i pobierająca to świadczenie, to podstawa obliczenia emerytury powszechnej ulega pomniejszeniu o sumę pobranych emerytur wcześniejszych, w wysokości przysługującej przed odliczeniem zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych i składki na ubezpieczenie zdrowotne.
Tak pomniejszona podstawa obliczenia emerytury zostanie podzielona przez średnie dalsze trwanie życia osoby ubiegającej się o emeryturę powszechną z momentu jej przejścia na tę emeryturę.
Zasada ta dotyczy każdej osoby, która z wnioskiem o emeryturę powszechną wystąpi po 31 grudnia 2012 r.
Gwarancja wyższej wypłaty
Zazwyczaj zmiana ta będzie mimo wszystko z korzyścią dla emeryta. Jeśli jednak w wyniku rachunków powszechna emerytura okaże się świadczeniem niższym od dotychczasowej wcześniejszej, to ZUS będzie kontynuował wypłatę świadczenia korzystniejszego.
SPOSÓB ÓSMY
Emerytura po rencie
Każda osoba uprawniona do renty z tytułu niezdolności do pracy, a spełniająca warunki do uzyskania emerytury może zgłosić wniosek o to drugie świadczenie.
Korzyści takiej zamiany świadczeń sprowadzają się do tego, że do ustalenia podstawy wymiaru emerytury można wskazać te same zarobki, które wskazane zostały do renty (jeśli pochodzą z dziesięciu kolejnych lat kalendarzowych wybranych z 20 lat poprzedzających rok zgłoszenia wniosku o emeryturę lub z dowolnych 20 lat sprzed przyznania emerytury), a wysokość emerytury zostanie obliczona od nowej, korzystniejszej podstawy wymiaru.
Można również wskazać zarobki z innych dziesięciu lub 20 lat, nawet niższych niż te przyjęte do podstawy wymiaru renty (np. gdy podstawa wymiaru renty była obliczona od zarobków z trzech, sześciu czy ośmiu lat). Wtedy obliczenie emerytury od nowej kwoty bazowej w większości wypadków oznacza wyższe świadczenie.
Warto, aby osoba uprawniona do renty, składając wniosek o emeryturę, przedłożyła wszystkie informacje o zarobkach, jakimi dysponuje. ZUS wybierze najkorzystniejszy sposób ustalenia podstawy wymiaru emerytury.
Jeśli rencista nie złoży wniosku o emeryturę, to z chwilą, gdy osiągnie obowiązujący go powszechny wiek emerytalny, ZUS z urzędu przyzna mu emeryturę. Jej wysokość obliczy w najkorzystniejszy sposób, opierając się na dokumentach zgromadzonych w aktach rentowych. Jednakże jej wysokość zawsze będzie mogła być ustalona korzystniej – na podstawie stosownego wniosku popartego nowymi dokumentami.
SPOSÓB DZIEWIĄTY
Częściowe świadczenie
Z reformą wydłużającą drogę zawodową wprowadzono możliwość wcześniejszego przejścia na tzw. częściową emeryturę. Pierwsze osoby skorzystają z niej jeszcze w 2013 r. Zapewnił to dodany do ustawy emerytalnej art. 26b. Określa on warunki niezbędne do przyznania tego świadczenia.
Na emeryturę częściową pierwsze osoby będą mogły przejść już w tym roku
Kto ma prawo
Z takiej szansy będą mogli skorzystać 62-letnia kobieta legitymująca się co najmniej 35-letnim okresem składkowym i nieskładkowym oraz 65-letni mężczyzna mający co najmniej 40-letni staż ubezpieczeniowy. Ale świadczenie, które mogliby pobierać, będzie stanowić jedynie 50 proc. pełnej emerytury, a więc tej, którą dostaliby, gdyby dotrwali w zatrudnieniu do pełnego wieku emerytalnego.
W tym roku na częściowe świadczenie będą mogli liczyć jedynie panowie, i to tylko ci urodzeni między styczniem a wrześniem 1948 r.
Jeśli chodzi o panie, to z tego przywileju będą mogły skorzystać dużo później – dopiero w 2021 r. Taka szansa otworzy się zatem przed rocznikiem 1959. Jego przedstawicielki jako pierwsze do przejścia na pełną emeryturę będą musiały osiągnąć wiek powyżej 62. roku życia.
Kobiety urodzone do końca września 1958 r. będą mogły przejść na pełną emeryturę w wieku niższym niż 62 lata, a urodzone między październikiem a grudniem 1958 r. będą mogły zakończyć aktywność zawodową dokładnie w wieku 62 lat (w 2020 r.).
To zaś powoduje, że w praktyce instytucja częściowej emerytury dla płci pięknej uruchomi się w 2021 r., kiedy etatowe zatrudnienie będą kończyć kobiety urodzone między styczniem a wrześniem 1959 r. Wtedy te panie mają szansę skorzystać z przejścia na 50-proc. świadczenie, ponieważ ich powszechny wiek emerytalny będzie wyższy niż ten uprawniający do częściowego senioralnego (62 lata).
Oczywiście po ukończeniu podwyższonego, pełnego wieku emerytalnego „częściowy" emeryt będzie mógł złożyć wniosek o przyznanie mu docelowego 100-proc. świadczenia. Jego wysokość będzie jednak pomniejszona o kwoty wypłaconego świadczenia częściowego.
SPOSÓB DZIESIĄTY
Waloryzacja
Od marca 2013 r. emeryci i renciści dostaną średnio 71 zł podwyżki. Osoby z najniższymi świadczeniami mogą liczyć jedynie na 32 zł.
O tym że waloryzacja w 2013 r. będzie procentowa, a nie –jak zeszłoroczna – kwotowa, wiemy już od dawna. Niestety, ze względu na stagnację płac (zgodnie z obwieszczeniem prezesa GUS z 11 lutego 2013 r. nie było realnego wzrostu płac za 2012 r.) waloryzacja będzie niższa niż dotychczasowe prognozy i wyniesie 4 proc.
Nieznaczna zwyżka
Obecnie najniższe renty i emerytury, a także najniższe renty rodzinne i renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy oraz renty rolnicze wynoszą 799,18 zł brutto. Po podwyżce o 4 proc. wzrosną o 31,96 zł, do 831,14 zł brutto. Średnie świadczenie wypłacane emerytom i rencistom wzrośnie natomiast z 1777 zł brutto do 1848,08 zł brutto (czyli o 71,08 zł). Tabela poniżej pokazuje, jakie będą minimalne świadczenia po marcowej waloryzacji.
masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.abramowska@rp.pl