Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie są główne założenia nowego projektu ustawy dotyczącej staży?
- Dlaczego projekt ustawy może zniechęcać małe firmy do oferowania staży?
- Jakie zmiany w prawach stażystów są przewidziane w projekcie ustawy?
- W jaki sposób nowe regulacje ustawowe mogą wpływać na dostępność ofert stażowych?
Niedawno opublikowano założenia do projektu ustawy dotyczącej staży i praktyk na otwartym rynku pracy. Nie obejmie ona jednak tych stanowiących element programu kształcenia formalnego, a także organizowanych przez urzędy pracy i tych niezbędnych do uzyskania dostępu do zawodu regulowanego.
Czytaj więcej:
Odpłatność za praktyki. Co się zmieni dla stażystów?
Z założeń wynika, że staż ma być zdefiniowany jako ograniczona czasowo praktyka zawodowa, podejmowana w celu zdobycia doświadczenia oraz zwiększenia szans na podjęcie zatrudnienia. Ma zostać wprowadzony też obowiązek zawarcia pisemnej umowy stażowej. Nie będzie można wymagać od stażysty, aby posiadał wcześniejsze doświadczenie zawodowe w profesji, w której będzie odbywał praktykę. Projekt zakłada też, że maksymalny okres praktykowania będzie wynosił do 6 miesięcy.
Co ważne, przepisy zobowiążą organizatora praktyki do wypłacania miesięcznego świadczenia pieniężnego dla stażystów. Minimalna kwota ma być równa 35 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w poprzednim kwartale (obecnie byłoby to ok. 3062 zł brutto). Ale to nie wszystko. Wypłata nie mogłaby przekraczać wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. W przypadku stażu w niepełnym wymiarze czasu wysokość stypendium ustalana byłaby zaś proporcjonalnie.