Przypomnijmy, że niedawno Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok (sygn. akt SK 140/20) korzystny dla emerytów. Uznał, że art. 25 ust. 1b ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ( t.j. DzU z 2023 r. poz. 1251) pozwalający na pomniejszenie świadczenia, w sytuacji gdy ubezpieczony przeszedł na wcześniejszą emeryturę, jest niezgodny z konstytucją w stosunku do osób, które skorzystały z możliwości przejścia, zanim regulację tę ogłoszono.
Zdaniem TK przepis ten naruszał konstytucję w odniesieniu do kilku roczników, tj. kobiet urodzonych w latach 1949+ (z wyłączeniem roku 1953, gdyż w stosunku do nich Trybunał wypowiedział się w wyroku o sygn. akt P 20/16) oraz mężczyzn urodzonych w latach 1949–1952 i w 1954 r. Przesądził o tym TK w najnowszym orzeczeniu. Efekt? Konieczna jest nowelizacja obecnych przepisów. Na razie nie ma jednak nawet założeń do projektu nowelizacji w tym zakresie.
Czytaj więcej
Rząd stoi przed koniecznością wykonania dwóch wyroków Trybunału Konstytucyjnego dotyczących emerytów.
Różne warianty wysokości emerytury
Dlatego też posłowie Krzysztof Szczucki i Urszula Rusecka z PiS w interpelacji pytają Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, czy pracuje nad zmianą przepisów w związku z wyrokiem TK. W odpowiedzi Sebastian Gajewski, podsekretarz stanu w tym resorcie, zapewnia, że MRPiPS dostrzega wagę poruszonego w interpelacji problemu i podejmuje działania zmierzające do znalezienia optymalnego mechanizmu jego rozwiązania. Z tego powodu ministerstwo – z udziałem ZUS – zainicjowało analizy prawne i finansowe różnych wariantów. Jak wskazuje, zniesienie mechanizmu potrącania wynikającego z art. 25 ust. 1b wywołałoby znaczny wzrost wydatków sektora finansów publicznych.
Szacunkowe zwiększenie kosztów z tego tytułu na emerytury to kwota rzędu ponad 5–5,5 mld zł rocznie plus środki na wyrównania szacowane są na prawie 10 mld zł.