Dostawała mniej za podobną pracę. Sprawę rozstrzygnie Sąd Najwyższy

SN rozstrzygnie, na jakiej podstawie prawnej można dochodzić roszczeń za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu.

Publikacja: 10.03.2023 07:25

Dostawała mniej za podobną pracę. Sprawę rozstrzygnie Sąd Najwyższy

Foto: Adobe Stock

Zagadnienie prawne przedstawił Sąd Okręgowy w Krakowie (sygn. VII Pa 156/21). Sprawa, na której kanwie ono powstało, dotyczyła pewnej kobiety. Wystąpiła przeciwko swojemu pracodawcy z pozwem o odszkodowanie.

Powodem było nieuprawnione, w ocenie powódki, zróżnicowanie jej wynagrodzenia za wykonywanie zbliżonych do innych osób zadań. Innymi słowy, dostawała mniej za podobną pracę. Sąd pierwszej instancji przyznał jej odszkodowanie za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu (art. 11 [2] kodeksu pracy) w sferze wynagrodzenia. Jako podstawę do jego wypłaty wskazał jednak przepisy kodeksu cywilnego (tj. art. 471 k.c.). Jak bowiem argumentował, nie zastosował regulacji zawartych w k.p. ze względu na to, że nie dopatrzył się naruszenia zakazu dyskryminacji (art. 11 [3] k.p.).

Przypomnijmy, że pomimo częstego używania zamiennie terminów: nierówne traktowanie oraz dyskryminacja, istnieje granica pomiędzy tymi niedozwolonymi zachowaniami pracodawców. Jaka?

Zasada równego traktowania stanowi, że pracownicy mają równe prawa z powodu jednakowego wypełniania takich samych obowiązków. W efekcie odmienne podejście pracodawcy do takich osób jest dopuszczalne, jeśli jest to uzasadnione obiektywnymi różnicami między nimi.

Z kolei zakaz dyskryminacji w zatrudnieniu określa przykładowe kryteria uważane za (bezprawnie) różnicujące sytuację zatrudnionego, np. płeć czy wiek. W efekcie nie każde naruszenie zasady równego traktowania ma charakter dyskryminacyjny.

W opisywanej sprawie powódka nie wykazywała, że jej niższe wynagrodzenie wynika z jakiejkolwiek cechy, o której mowa w art. 11 [3] k.p. Dlatego sąd, zasądzając odszkodowanie, wykluczył zastosowanie przepisów k.p., w szczególności art. 18 [3d]. Zgodnie z tą regulacją osoba, wobec której pracodawca naruszył zasadę równego traktowania w zatrudnieniu, ma prawo do odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę, ustalane na podstawie odrębnych przepisów.

Sąd drugiej instancji, do którego trafiła sprawa, uznał, że kluczowe dla jej rozstrzygnięcia jest dojście do podstawy prawnej, na jakiej można w takiej sytuacji dochodzić roszczeń. Chodziło o ustalenie, czy w przypadku naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu właściwe będą przepisy k.c. (art. 471) czy k.p. (m.in. art. 18 [3d]). Konsekwencją odpowiedzi na to pytanie będzie nie tylko ustalenie odmiennych przesłanek odpowiedzialności, ale też rozkładu ciężaru dowodu czy istnienia okoliczności wyłączających odpowiedzialność pracodawcy. A sprawa nie jest łatwa, ponieważ istnieją dwie odmienne linie orzecznicze prezentowane przez SN.

Pierwsza (dominująca) zakłada, że naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu (bez spełnienia kryterium dyskryminującego) skutkuje odpowiedzialnością odszkodowawczą pracodawcy z k.c. Odmiennie uznał z kolei SN m.in. w wyroku z 9 maja 2019 r. (sygn. III PK 50/18). Orzekł w nim, że w art. 18 [3d] ma zastosowanie zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku.

Czytaj więcej

Niewielkie różnice płac to jeszcze nie dyskryminacja

Zagadnienie prawne przedstawił Sąd Okręgowy w Krakowie (sygn. VII Pa 156/21). Sprawa, na której kanwie ono powstało, dotyczyła pewnej kobiety. Wystąpiła przeciwko swojemu pracodawcy z pozwem o odszkodowanie.

Powodem było nieuprawnione, w ocenie powódki, zróżnicowanie jej wynagrodzenia za wykonywanie zbliżonych do innych osób zadań. Innymi słowy, dostawała mniej za podobną pracę. Sąd pierwszej instancji przyznał jej odszkodowanie za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu (art. 11 [2] kodeksu pracy) w sferze wynagrodzenia. Jako podstawę do jego wypłaty wskazał jednak przepisy kodeksu cywilnego (tj. art. 471 k.c.). Jak bowiem argumentował, nie zastosował regulacji zawartych w k.p. ze względu na to, że nie dopatrzył się naruszenia zakazu dyskryminacji (art. 11 [3] k.p.).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Niepełnosprawni
Tracą ważność orzeczenia o niepełnosprawności. Ważny termin mija we wrześniu
Sądy i trybunały
Iustitia będzie bronić neosędziów? Ważne słowa sędziego Igora Tulei
Sądy i trybunały
Spór o kontrasygnatę. Donald Tusk zmienia swoją decyzję
Prawo karne
Jest kluczowa opinia ws. wypadku na S8, którą jechała sędzia Gersdorf
Sądy i trybunały
Plan Adama Bodnara na tzw. neosędziów. Prawnicy komentują
Nieruchomości
Myśliwi kontra właściciele gruntów. Rząd chce chronić prawo własności