Emerytura dopiero po 15 lub 20 latach pracy

ZUS proponuje rewolucyjne zmiany. Chce pozbawić comiesięcznych świadczeń osoby unikające płacenia składek.

Aktualizacja: 29.09.2016 14:38 Publikacja: 28.09.2016 00:01

Emerytura dopiero po 15 lub 20 latach pracy

Foto: 123RF

Takie rekomendacje płyną z przeglądu przepisów emerytalnych, jakie przeprowadził w ostatnich miesiącach ZUS.

To zresztą niejedyne zmiany, jakie zdaniem ZUS powinny wejść niebawem w życie. Podczas środowej konferencji na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego przedstawiciele Zakładu mówili o tym, że w przepisach emerytalnych należy wprowadzić minimalny staż pracy, 15 lat dla kobiet i 20 dla mężczyzn, poniżej którego emeryt nie będzie nabywał prawa do comiesięcznego świadczenia z ZUS. Zamiast tego dostanie jednorazowo zgromadzone dotychczas składki jako tzw. świadczenie zwrotne. Nie będzie też możliwości dziedziczenia środków zebranych na koncie emeryta.

Koniec przeliczania

Zdaniem ZUS po przejściu na emeryturę od wynagrodzenia pracownika czy zleceniobiorcy nie powinny już być pobierane żadne składki. Oznacza to, że już niedługo emeryci stracą możliwość podwyższania swoich świadczeń przez wliczenie dodatkowego stażu wypracowanego po przejściu na emeryturę.

– To dość ryzykowne rozwiązanie, gdyż postawi pracowników na emeryturze w uprzywilejowanej sytuacji. Pracodawcy będą wręcz zachęcali ich do jak najwcześniejszego przejścia na emeryturę, bo będą mogli w ten sposób zaoszczędzić – mówiła Agnieszka Chłoń-Domińczak z Instytutu Statystyki i Demografii SGH.

By zniechęcić emerytów do wczesnego przechodzenia na świadczenia, w nowych przepisach znajdą się ograniczenia w łączeniu pensji i emerytury z ZUS. Znikną dopiero po ukończeniu przez emeryta 67 lat. Wtedy będzie mógł zarabiać bez żadnych ograniczeń.

Bogaci zapłacą więcej

Aby podwyższyć wpływy ze składek, ZUS proponuje także zniesienie limitu przychodu, powyżej którego nie potrąca się składek na ubezpieczenia społeczne. Wynosi on równowartość 30-krotności przeciętnego wynagrodzenia, czyli obecnie 121 650 zł przychodu rocznie. Po zmianach powyżej tej kwoty zatrudnieni nie będą opłacali już składek, jedynie wyższy podatek.

Ponadto ZUS rekomenduje zmiany, które mogą spowodować, że składki na ubezpieczenia społeczne będziemy płacili od każdej umowy. Znikną bowiem tzw. wyłączenia spod obowiązku zapłaty składek, które są obecnie chętnie wykorzystywane przez przedsiębiorców do obniżania wysokości składek, jakie muszą płacić w związku z zatrudnieniem danej osoby.

Szczegóły tej propozycji nie są znane. Poza tym zostanie ona zrealizowana przy połączeniu składek i podatku, nad czym pracują w Kancelarii Premiera.

Gertruda Uścińska - prezes ZUS

Na początku października opublikujemy zieloną księgę, w której opiszemy problemy, z jakimi obecnie boryka się ZUS. Na tej podstawie minister rodziny wybierze rekomendacje do zmian w przepisach do zaakceptowania przez rząd. Proponowane zmiany zmierzają do uproszczenia systemu pobierania składek przez rezygnację z wyłączeń i zwolnień, które nie występują w innych państwach europejskich. Zmiany nastąpią już niedługo, podczas łączenia podatku i składek przy okazji obniżania klina podatkowego. W pierwszej kolejności powinny zostać wdrożone zmiany ograniczające prawo do emerytury osobie, która nie wypracowała odpowiedniego stażu, i likwidujące możliwość przeliczania tego świadczenia.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów