Reklama
Rozwiń

Czy nastoletni pomocnik AK może zostać kombatantem

W każdym przypadku wiek osoby ubiegającej się o status kombatanta powinien być indywidualnie rozważany w oparciu o wszechstronną ocenę rodzaju oraz miejsca i czasu działalności danej osoby – przypomniał w wyroku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu.

Aktualizacja: 03.05.2017 10:42 Publikacja: 03.05.2017 09:00

Czy nastoletni pomocnik AK może zostać kombatantem

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych w Warszawie odmówił Jerzemu P. (imię fikcyjne) przyznania uprawnień kombatanckich. Uznał bowiem, iż nie ma jakichkolwiek podstaw do uznania, iż aktywność mężczyzny w czasie okupacji hitlerowskiej była pełnieniem służby w podziemnej organizacji w rozumieniu art. 1 ust. 2 pkt 3 ustawy o kombatantach.

Organ ocenił, że przedstawiony przez mężczyzny opis działalności konspiracyjnej wraz z młodym wiekiem, wskazuje, że zainteresowany pomagał w działalności starszych osób służących w Armii Krajowej.

W uzasadnieniu decyzji podkreślono, iż pomoc partyzantom była działaniem, które zasługuje na społeczny szacunek, ale nie stanowi podstawy przyznania uprawnień kombatanckich.

Organ argumentował, że między uczestnikami ruchu oporu a osobą działającą na rzecz ruchu oporu występuje zasadnicza różnica. W tym drugim przypadku chodzi o cenną, ale świadczoną dobrowolnie i okazjonalnie pomoc organizacjom ruchu oporu, która nie była wymuszana ani rozliczana według zasad dyscypliny wojskowej, obowiązującej żołnierzy ugrupowań konspiracyjnych.

W skardze do sądu administracyjnego Jerzy P. przekonywał, iż zeznania świadków jednoznacznie pokazują, że należał do Armii Krajowej i czynnie uczestniczył w walkach od października 1943 r. do lipca 1944 r., kiedy to został ranny w prawą rękę. Dodał, że wskazywał pododdziały, w których był łącznikiem.

W piśmie procesowym Jerzy P. wskazał, że "Związek Kombatantów w [...] podziękował mu za pomoc partyzantom z AK, nie przyznał uprawnień kombatanckich, bo był za młody (kule z karabinów nie wybierają ludzi ze względu na wiek)". Jeszcze raz podkreślił, że dostarczał meldunki, narażał życie i został ranny.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu w niedawnym wyroku uchylił decyzję Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

W uzasadnieniu wskazano, na ugruntowany w orzecznictwie sądowoadministracyjnym pogląd, zgodnie z którym kryterium wieku przy przyznawaniu statusu kombatanta nie ma znaczenia normatywnego, bowiem tego rodzaju ograniczenia, czy też warunku nie formułuje obowiązująca ustawa o kombatantach (sygn. akt II SA/Kr 856/04, II OSK 416/05). Przy czym jak sąd zaznaczył, iż w warunkach walki konspiracyjnej nie sposób wykluczyć odstępstw od tej zasady. - Ewentualne odstępstwa nie mogą zaś wywoływać negatywnych konsekwencji w postaci odmowy przyznania uprawnień kombatanckich dla osób, które mając mniej niż 16 lat faktycznie pełniły służbę w polskich organizacjach podziemnych – podkreślił sąd.

WSA podzielił tym samym stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego wyrażone w wyroku z 23 stycznia 2009 r. (sygn. akt II OSK 1158/08), iż generalne odwoływanie się do kryterium wiekowego nie może być uznane za wystarczające i stanowić podstawy odmowy uznania z uwagi na młody wiek, danej działalności za kombatancką bądź równorzędną z kombatancką. - A zatem w każdym przypadku wiek osoby ubiegającej się o status kombatanta powinien być indywidualnie rozważany w oparciu o wszechstronną ocenę rodzaju oraz miejsca i czasu działalności danej osoby – napisał sąd.

Odnosząc się do kwestii czynności wykonywanych przez Jerzego P., WSA w Opolu podzielił prezentowany w orzecznictwie pogląd zgodnie z którym "służba" w rozumieniu przepisów ustawy o kombatantach, to także służba w ruchu oporu tożsama z prowadzeniem w sposób zorganizowany i systematyczny działalności przeciwko okupantowi, w zasadniczej postaci zaś to zorganizowana forma walki w ramach oddziałów partyzanckich utworzonych na wzór wojskowy i stosujących dyscyplinę wojskową, jakkolwiek mogących się wyrażać również w wykonywaniu wyłącznie funkcji usługowych, ale zawsze jednak uzależniona od przynależności do określonej formacji, wyrażającej się w podporządkowaniu służbowym, wyznaczeniu wojskowego stanowiska i wykonywaniu określonych czynności (wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie sygn. akt II SA/Lu 859/04, wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu sygn. akt IV SA/Wr 626/).

Orzeczenie nie jest prawomocne.

Wyrok WSA w Opolu z 16 marca 2017 r. (sygn. akt II SA/Op 625/16)

Prawo drogowe
Egzamin na prawo jazdy będzie trudniejszy? Jest stanowisko WORD Warszawa
Praca, Emerytury i renty
Prawdziwy szał na świadczenie dla seniorów
Prawnicy
Kto najlepiej uczy przyszłych prawników w Polsce? Ranking „Rzeczpospolitej”
Prawo w Polsce
Sąd Najwyższy zdecydował. Zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach zatwierdzone
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono