Jaka renta przysługuje osobie pracującej dorywczo w razie wypadku

Nieszukanie pracy może być ocenione jako przyczynienie się do szkody i skutkować niższą rentą po wypadku.

Aktualizacja: 06.07.2017 06:05 Publikacja: 05.07.2017 16:01

Jaka renta przysługuje osobie pracującej dorywczo w razie wypadku

Foto: Fotolia.com

Podstawą obliczenia szkody powinno być ustalenie faktycznych możliwości pracy. Tak uznał Sąd Najwyższy w sprawie o rentę uzupełniającą.

Wypadek przy pracy

Marcin A. uległ wypadkowi podczas wykonywania prac interwencyjnych urzędu miasta. Doznał złamania szyjki kości udowej i wstrząśnienia mózgu, a trzy lata po wypadku stwierdzono martwicę kości udowej. Ma teraz 34 lata i może wykonywać lekką pracę, najlepiej siedzącą. Z zawodu jest murarzem, ale w tym zawodzie przepracował tylko rok i wtedy zarabiał 1200 zł netto. Poza tym w ostatnich latach nie składał nigdzie podania o zatrudnienie. ZUS przyznał mu rentę – 640 zł netto miesięcznie – z powodu całkowitej niezdolności do pracy.

Od towarzystwa ubezpieczeń domagał się w sądzie renty uzupełniającej w wysokości 860 zł miesięcznie. Jej wysokość powinna odpowiadać różnicy między zarobkami, jakie poszkodowany mógłby osiągnąć, gdyby zdarzenie szkodzące nie nastąpiło, a wynagrodzeniem, jakie jest w stanie uzyskać, wykorzystując uszczuploną zdolność do pracy po wypadku.

Sąd Rejonowy w Jaśle zasądził mu tyle, ile żądał. Uznał, że ze względu na wiek był pracownikiem rozwojowym i przy dołożeniu staranności w poszukiwaniu pracy mógł pracować w swoim zawodzie. Należy mu się więc renta wyrównawcza będąca różnicą między rentą otrzymywaną z ZUS a wynagrodzeniem, jakie osiągałby w zawodzie murarza.

Sąd Okręgowy w Krośnie był innego zdania i zmniejszył rentę uzupełniającą do 260 zł. Zdaniem SO renta powinna odpowiadać różnicy między dochodami osiąganymi przed wypadkiem – było to 900 zł – a rentą z ZUS. Pogląd SR, że renta powinna być liczona od przeciętnego wynagrodzenia w zawodzie murarza, uznał za oderwany od realiów. Powód nie wykazał też, że zamierzał podjąć na dłużej stałą pracę, z której mógłby uzyskiwać dochody wyższe niż te przed wypadkiem.

Udział w szkodzie

Sąd Najwyższy utrzymał ten werdykt.

– Nie można przyjmować, że dochodami, które poszkodowany mógłby uzyskać po wypadku, są te sprzed wypadku – wskazała w uzasadnieniu sędzia SN Iwona Koper. – Podstawą obliczenia szkody powinno być ustalenie jego faktycznych możliwości pracy. Wymaga to uwzględnienia, że poszkodowany nie może uchylać się od podejmowania oferowanego mu zatrudnienia, a brak tej aktywności może być oceniony jako przyczynienie się do powstania szkody (art. 362 kodeksu cywilnego) prowadzący do obniżenia renty. Podaż i popyt na pracę ma wpływ na ocenę możliwości poszkodowanego pracownika, gdyż przy wysokim wskaźniku bezrobocia możliwości zatrudnienia i zarabiania są mniejsze. Co do zasady, gdy poszkodowany przed wypadkiem nie pracował zarobkowo i był bezrobotny, zachowuje on roszczenie o rentę, jeżeli jest wysoce prawdopodobne, że w normalnym biegu zdarzeń, gdyby nie doznanie szkody, podjąłby zatrudnienie. Chodzi o zatrudnienie mające realne perspektywy. Osoba mająca przed wypadkiem status bezrobotnego może domagać się renty, jeśli warunki na rynku pracy dostatecznie uprawdopodobniają, że zdołałaby przed wypadkiem uzyskać zatrudnienie. Dokonana przez SO wykładnia odpowiada tym wskazaniom.

Dawid Jakub Zdebiak, radca prawny zajmujący się sprawami rentowo-pracowniczymi, przyznaje, że określenie wysokości renty z tytułu utraty zdolności do pracy zarobkowej zawsze wymaga wszechstronnego rozważenia wielu okoliczności. – Sąd bada perspektywę zarobkową poszkodowanego, która jednak musi wynikać z konkretnej sytuacji oraz warunków na rynku pracy. Nie zawsze formalne wykształcenie daje podstawy do porównania jego utraconych zarobków. I odwrotnie, brak formalnego wykształcenia nie wyklucza sięgania po zarobki specjalistów z danej dziedziny, jeżeli poszkodowany wykonywał z powodzeniem zadania takiego specjalisty. Pozostawanie w chwili wypadku bez pracy, a nawet, choć bywa to kontrowersyjne, wykonywanie pracy nierejestrowanej, nie oznacza, że nie otrzyma renty – tłumaczy Zdebiak.

Sygnatura akt: I CNP 25/16

Podstawą obliczenia szkody powinno być ustalenie faktycznych możliwości pracy. Tak uznał Sąd Najwyższy w sprawie o rentę uzupełniającą.

Wypadek przy pracy

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
Słynny artykuł o zniesławieniu ma zniknąć z kodeksu karnego
Prawo karne
Pierwszy raz pseudokibice w Polsce popełnili przestępstwo polityczne. W tle Rosjanie
Podatki
Kiedy ruszy KSeF? Ministerstwo Finansów podało odległy termin
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Podatki
Ministerstwo Finansów odkryło karty, będzie nowy podatek. Kto go zapłaci?
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO