[b]Byłem zatrudniony w agencji pracy tymczasowej do 6 grudnia 2008 r. W 2009 r. otrzymałem PIT-11 i rozliczyłem się z urzędem skarbowym. Nieoczekiwanie w 2010 r. pracodawca przysłał mi PIT-11 za styczeń 2009 r., tłumacząc, że pobory za kilka dni grudnia 2008 r. wpłynęły na konto w styczniu 2009 r. Od 7 grudnia 2008 r. byłem zarejestrowany w urzędzie pracy i pobierałem zasiłek. Jak mam się rozliczyć z urzędem skarbowym za 2009 r.? Jak na taką sytuację zareaguje urząd pracy?[/b] – pyta czytelnik.
Zgodnie z art. 11 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=80474]ustawy o PIT[/link] przychodami są otrzymane lub postawione do dyspozycji podatnika w roku kalendarzowym pieniądze i wartości pieniężne. Jeśli zatem wynagrodzenie za grudzień 2008 r. czytelnik dostał w styczniu 2009 r. lub dopiero w tym miesiącu zostało one postawione do jego dyspozycji (np. było gotowe do odbioru w kasie zakładowej), to dopiero w styczniu uzyskał przychód w rozumieniu przepisów podatkowych. Słusznie zatem były pracodawca wystawił mu PIT-11 za 2009 r.
Nie powinno to natomiast wpłynąć na utratę przez czytelnika statusu bezrobotnego, chociaż pozornie, z lektury art. 2 ust. 1 pkt 2 lit. h [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=269029]ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy[/link], mogłoby się wydawać, że takie niebezpieczeństwo mu grozi.
Zgodnie z tym przepisem, żeby być bezrobotnym, nie można uzyskać miesięcznie przychodu w wysokości przekraczającej połowę minimalnego wynagrodzenia za pracę (obecnie minimalna pensja to 1317 zł).
Jedynym wyjątkiem, nieodbierającym statusu bezrobotnego, jest uzyskiwanie przychodów z odsetek lub innych przychodów od środków pieniężnych zgromadzonych na rachunkach bankowych.