Osoba, która walczy o rentę, może zarabiać bez ograniczeń

ZUS bezprawnie obniża rentę przyznaną przez sąd, jeśli starająca się o nią osoba zarabiała w czasie procesu

Aktualizacja: 09.05.2008 08:14 Publikacja: 09.05.2008 01:19

Problem jest bardzo poważny, gdyż dotyczy osób, które straciły zdrowie, jednak ZUS odmówił im przyznania renty z tytułu częściowej lub całkowitej niezdolności do pracy.

Piotr S. wystąpił do ZUS o przyznanie renty w grudniu 2002 r. i walczył o nią przed sądem prawie cztery lata. Nie mogąc się doczekać świadczenia, zaczął pracować. W 2003 r., zarobił łącznie niewiele ponad 18 tys. zł, a w następnym 16,5 tys. zł. Jak się później okazało, te przychody, choć niewielkie, przekraczały jednak ustawowe limity, po przekroczeniu których ZUS ma prawo zmniejszyć wypłacaną rentę.

Kiedy sąd apelacyjny przyznał mu w końcu rentę (na początku 2006 r.), ZUS wyliczył, że jego przychody przekroczyły graniczne kwoty odpowiednio o 553 zł w 2003 r. i 175 zł w 2004 r. Te kwoty potrącił z renty, jaką wypłacił Piotrowi R. wstecz, za okres od złożenia wniosku do wydania wyroku.

Sąd okręgowy, który zajął się tą sprawą, uznał, że w myśl art. 104 ustawy o emeryturach i rentach z FUS można zawiesić wypłacaną rentę wyłącznie, gdy osiągane równolegle do renty dochody przekraczają ustawowe limity. Znaczenie ma więc chwila osiągnięcia przychodu, a nie okres, w jakim został osiągnięty. Skoro więc Piotr S. nie pobierał renty w latach 2003 – 2004, to nie można jej zmniejszyć z powodu przekroczenia ustawowych limitów zarobków w tym czasie.

ZUS odwołał się od tego wyroku. Sąd apelacyjny nabrał wątpliwości w tej sprawie i skierował pytanie prawne do Sądu Najwyższego z prośbą o rozstrzygnięcie. W myśl przepisów rozliczenie, czy przychody rencisty uzasadniają wypłatę świadczenia w pełnej wysokości, następuje po upływie roku kalendarzowego, w którym zostały one osiągnięte.

Sąd Najwyższy 7 maja 2008 r., podjął uchwałę w tej sprawie (sygn. II UZP 2/08).

Zgodnie z art. 100

ustawy emerytalnej

prawo do świadczeń określonych w tej ustawie, w tym także renty z tytułu niezdolności do pracy, powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa. Jednak zgodnie z art. 4 pkt 11 tej ustawy za rencistę uważa się osobę, która ma już ustalone prawo do tego świadczenia. Ustalenie prawa do renty następuje zaś w drodze decyzji ZUS lub wyroku sądu. W tym przypadku ZUS odmówił Piotrowi S. prawa do renty, a przyznał mu je sąd. Dopiero po wyroku nabył on status rencisty i od tego momentu mają do niego zastosowanie limity zarobków. Nie ma więc najmniejszego znaczenia, ile zarabiał wcześniej. Art. 104 ustawy emerytalnej mówi bowiem o przychodzie osiąganym w czasie pobierania renty, a nie osiągniętym w przeszłości. Zdaniem Sądu Najwyższego na takie rozumienie art. 104 wskazuje jego wykładnia funkcjonalna.

Prezes ZUS ma bowiem obowiązek publikować co kwartał maksymalne kwoty przychodów, jakie mogą osiągać renciści czy osoby pobierające wcześniejszą emeryturę, bez ryzyka zmniejszenia lub zawieszenia świadczenia. Służy to między innymi temu, by zainteresowani mogli zdecydować o podjęciu dodatkowego zatrudnienia i mieli świadomość, jaki to będzie miało wpływ na wysokość renty.

Od marca tego roku limit miesięcznego przychodu (brutto), którego przekroczenie powoduje zmniejszenie renty, wynosi 2029,90 zł. Kwota miesięcznego zmniejszenia wcześniejszej emerytury lub renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy nie może być wyższa od 440,24 zł. Zmniejszenie renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy wynosi zaś 330,20 zł. Po przekroczeniu 3769,80 zł przychodu ZUS zawiesi całą rentę.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara