Sejm przyjął wczoraj nowelizację ważną dla emerytów i rencistów, którzy nie mogli udowodnić swoich dawnych zarobków. Będą mogli od 1 stycznia przyszłego roku podwyższyć swoje świadczenia.
Nowelizacja ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przewiduje, że jeżeli osoba starająca się o emeryturę nie może udowodnić zarobków sprzed lat, ZUS weźmie do wyliczeń obowiązujące wówczas minimalne wynagrodzenie.
Osoby, które już teraz pobierają emeryturę czy rentę lub wystąpiły o obliczenie kapitału początkowego, będą mogły zwrócić się do ZUS z wnioskiem o przeliczenie tych świadczeń z uwzględnieniem minimalnego wynagrodzenia w okresach, za które nie udało się udowodnić zarobków.
– Bardzo się cieszymy z tej nowelizacji – mówi „Rz” Lesław Nawacki, dyrektor Zespołu Prawa Pracy i Zabezpieczenia Społecznego w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. – Zabiegaliśmy o zmianę tej niekorzystnej praktyki ZUS już od kilku lat przed Trybunałem Konstytucyjnym i w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej.
– To było prawdziwe draństwo, że ZUS w takich wypadkach wstawiał zero do wyliczeń – mówi „Rz” Jolanta K., warszawska emerytka. – W ten sposób emeryci i renciści tracili pieniądze bez swojej winy. Przed laty firmy nie miały bowiem obowiązku przechowywania dokumentacji płacowej.