Czasem lepszy zasiłek niż stypendium szkoleniowe

Bezrobotny może nie być zainteresowany podnoszeniem kwalifikacji, gdy się okaże, że jako uczestnik kursu dostanie mniej niż przysługujący mu zasiłek

Aktualizacja: 01.04.2009 08:00 Publikacja: 01.04.2009 01:16

Urzędy pracy zmagają się z nowymi zasadami udzielania wsparcia dla osób kierowanych na szkolenia finansowane z Funduszu Pracy (dla bezrobotnego są one bezpłatne). Przed 1 lutego uczestnik otrzymywał dodatek szkoleniowy w wysokości 20 proc. zasiłku, czyli 110,40 zł (osoby do 25. roku życia – stypendium szkoleniowe w wysokości 40 proc. zasiłku). Jeśli podnoszący kwalifikacje miał prawo do zasiłku dla bezrobotnych, to go zachowywał, a zyskiwał ów dodatek.

[srodtytul]Taka sama pomoc[/srodtytul]

Od 1 lutego 2009 r. – po wejściu w życie [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=BD7EF4E5826984CEF6738BD545789670?id=269029]nowelizacji ustawy z 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (DzU nr 69, poz. 415 ze zm.)[/link] – zasady się zmieniły. Bezrobotny za okres uczestnictwa w szkoleniu trwającym co najmniej 150 godzin otrzymuje stypendium w wysokości 100 proc. zasiłku, czyli 551,80 zł.

Niektórzy bezrobotni dostają stypendium w wysokości 120 proc. zasiłku, czyli 662,20 zł. Chodzi o tych z wykształceniem gimnazjalnym lub niższym, bez kwalifikacji zawodowych, powyżej 50. roku życia oraz z prawem do zasiłku. O wysokości stypendiów szkoleniowych w tym roku przesądza art. 22 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=04A2F5B6DDB889A8CF855ACA85952BF6?id=296887]ustawy z 19 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw (DzU nr 6 poz. 33)[/link].

Nowelizacja miała zachęcić do podnoszenia kwalifikacji, zdobywania nowych zawodów. Rzeczywiście, dla tych, którzy nie mają prawa do zasiłku dla bezrobotnych, obecne zasady są korzystniejsze. Inaczej z tymi, którzy mają do niego prawo.

[srodtytul]Przeliczenie na godziny[/srodtytul]

Osobom otrzymującym stypendium zasiłek nie przysługuje. Ale stypendium w pełnej wysokości należy się tylko wtedy, gdy kurs trwa co najmniej 150 godzin w miesiącu. Przy takim szkoleniu – tak jak dotychczas – bezrobotny dostaje w sumie 120 proc. zasiłku. Powyżej 150 godzin zwykle trwają szkolenia na sprzedawcę/fakturzystę, fryzjerskie, kosmetyczne.

Jak wyjaśnia Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, gdy miesięczny wymiar godzin szkolenia jest niższy, wysokość stypendium ustala się proporcjonalnie (tak wynika z art. 41 ust. 3 ustawy o promocji zatrudnienia). Jeśli bezrobotny ma prawo do zasiłku, a miałby wziąć udział w szkoleniu o wymiarze np. 75 godzin miesięcznie, to otrzymywane przez niego wsparcie okaże się o 40 proc. niższe. Może go to zniechęcić do tego typu aktywizacji. Tak krótkie są np. szkolenia ADR (na przewóz materiałów niebezpiecznych) lub dające uprawnienia elektryczne SEP. Zasada budzi więc wątpliwości.

– [b]Nie możemy działać na niekorzyść bezrobotnego. Czekamy na interpretację MPiPS, czy w takiej sytuacji można np. za pół miesiąca zapłacić zasiłek, a za pół – proporcjonalną wysokość stypendium. [/b]Tymczasem chcemy zaproponować szkolenia, których program przewiduje powyżej 150 godzin w miesiącu. Prawdopodobnie będziemy łączyć kursy – zapowiada Artur Kudzia, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach.

– Zwykle nasi klienci chcą się szkolić. Ale mamy możliwość wykreślenia z rejestru bezrobotnego, który uchyla się od aktywizacji. Wtedy nie dostanie ani zasiłku, ani stypendium. Szkolenie staje się więc propozycją nie do odrzucenia – mówi Jerzy Bartnicki, dyrektor PUP w Kwidzynie.

Od 2010 r. wysokość stypendiów szkoleniowych zmieni się kolejny raz – na korzyść zainteresowanych. Będą obowiązywać dwie kwoty zasiłku dla bezrobotnych: 717 zł przez pierwsze trzy miesiące a przez kolejne – 563 zł. Wysokość stypendiów będzie odnoszona do tej wyższej kwoty.

[ramka][b]30 godzin nauki w tygodniu[/b]

Wysokość stypendiów to niejedyna wątpliwa kwestia wynikła z ostatniej nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia. Zgodnie z art. 40 ust. 4 szkolenie finansowane przez starostę z Funduszu Pracy musi się odbywać w formie kursu prowadzonego według planu nauczania obejmującego przeciętnie nie mniej niż 30 godzin zegarowych w tygodniu. Przedstawiciele służb zatrudnienia zwracają uwagę, że nie wszystkie da się w ten sposób zorganizować, także ze względów formalnych, np. na prawo jazdy. W ich przekonaniu wprowadzona reguła jest zbyt sztywna. Oczekują więc w tym zakresie nowelizacji przepisów. [/ramka]

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=m.januszewska@rp.pl]m.januszewska@rp.pl[/mail]

Urzędy pracy zmagają się z nowymi zasadami udzielania wsparcia dla osób kierowanych na szkolenia finansowane z Funduszu Pracy (dla bezrobotnego są one bezpłatne). Przed 1 lutego uczestnik otrzymywał dodatek szkoleniowy w wysokości 20 proc. zasiłku, czyli 110,40 zł (osoby do 25. roku życia – stypendium szkoleniowe w wysokości 40 proc. zasiłku). Jeśli podnoszący kwalifikacje miał prawo do zasiłku dla bezrobotnych, to go zachowywał, a zyskiwał ów dodatek.

[srodtytul]Taka sama pomoc[/srodtytul]

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr