PO zapowiada rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego

- 100 pierwszych dni to oczywiście zmiana zmiana sposobu funkcjonowania prokuratury. To rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego z jednoczesnym wzmocnieniem kompetencji Prokuratora Generalnego i jego odpowiedzialności bezpośrednio przed parlamentem, podobnej odpowiedzialności jak prezesa NIK. Jego kadencja byłaby niezależna od kadencji parlamentu. To drugi z elementów branych pod uwagę - mówił w trakcie jednego z paneli dyskusyjnych w trakcie forum Programowego KO Borys Budka, wiceszef PO.

Aktualizacja: 12.07.2019 17:45 Publikacja: 12.07.2019 17:14

PO zapowiada rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego

Foto: Fotorzepa, Michał Kolanko

- Kolejny (element) to uzdrowienie KRS. W tej chwili mamy organ, który działa w niekonstytucyjny sposób. Trzeci - odblokowanie TK. Mamy trzech sędziów-dublerów.  No i szereg rzeczy proceduralnych. Krótsze uzasadnienia wyroków, wzmocnienie fazy elektronicznej - dodał Budka.

Stanowiska prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości koalicja PO-PSL rozdzieliła w 2010 roku - od 31 marca 2010 do 3 marca 2016 roku Prokuraturą Generalną kierował prokurator generalny Andrzej Seremet.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"