Reklama
Rozwiń

Mjanma: 320 ofiar protestów przeciwko juncie

W czasie protestów przeciwko wojskowej juncie do jakich dochodzi w Mjanmie (Birmie) od 1 lutego, gdy w kraju tym miał miejsce zamach stanu, zginęło w czwartek dziewięć kolejnych osób - podaje Reuters.

Aktualizacja: 26.03.2021 05:34 Publikacja: 26.03.2021 04:05

Mjanma: 320 ofiar protestów przeciwko juncie

Foto: AFP PHOTO / ANONYMOUS SOURCE

arb

Łączna liczba ofiar protestów w Mjanmie (Birmie) wzrosła do co najmniej 320 - wynika z szacunków organizacji Assistance Association for Political Prisoners (AAPP).

Tymczasem USA i Wielka Brytania zwiększają presję międzynarodową na rządzących obecnie krajem przedstawicieli armii nakładając sankcje na przedsiębiorstwa kontrolowane przez wojsko.

W czwartek na ulice Rangunu i wielu innych miast i miasteczek wyszły tysiące osób protestując przeciwko juncie.

Do protestów przeciwko armii, która 1 lutego uwięziła m.in. prezydenta kraju i pełniącą de facto funkcję premiera Aung San Suu Kyi, dochodzi w Mjanmie praktycznie codziennie.

Wojsko przeprowadziło zamach stanu zarzucając władzom cywilnym sfałszowanie wyborów z jesieni 2020 roku. W wyborach tych klęskę poniosła partia popierana przez armię.

W czwartek z rąk przedstawicieli armii i innych służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo protestujący mieli zginąć w Rangunie oraz miastach Khin-U, Mohnyin i Taunggyi.

Co najmniej siedem osób miało zostać rannych w wyniku otwarcia ognia do protestujących.

Armia Mjanmy ma dążyć do zduszenia protestów przed świętem sił zbrojnych, które przypada 27 marca.

Polityka
Elon Musk zakłada nową partię. Jest komentarz Donalda Trumpa
Polityka
Przełomowa decyzja Sądu Najwyższego Izraela. Ultraortodoksyjni studenci - do wojska
Polityka
Elon Musk ogłasza powstanie nowej partii politycznej w USA. „Odda wam wolność”
Polityka
Lider opozycji w Baku: Zerwiemy z Rosją, ale najpierw reformy demokratyczne
Polityka
Pekin nie dopuści do przegranej Rosji w wojnie z Ukrainą. Szef MSZ Chin wyjaśnił, dlaczego