Trwają już gorączkowe rozmowy między partiami na temat nowego układu sił w mediach publicznych. PO chce odsunąć od władzy nad nimi ludzi związanych z SLD i PiS. Nie może tego zrobić bez poparcia ludowców lub Lewicy. Jak wynika z informacji „Rz”, obie partie chciałyby mieć swoich ludzi w KRRiT. SLD zależy też na wpływach w TVP Info, a ludowcom – na telewizjach regionalnych.
[srodtytul]Szybka ścieżka[/srodtytul]
Wykonujący obowiązki prezydenta marszałek Sejmu Bronisław Komorowski poinformował wczoraj w programie Tomasza Lisa w TVP 2, że podpisał decyzję potwierdzającą wygaśnięcie kadencji KRRiT (wcześniej sprawozdanie z jej działalności odrzucił parlament).
– To otwiera drogę do publikacji decyzji w Dzienniku Ustaw. Otwiera czas – 21 dni – na zgłaszanie nowych kandydatów (do rady – red.) – mówi marszałek.
Jednak zmiana KRRiT to nie wszystko. By pozbawić władzy w mediach publicznych ludzi związanych z PiS i SLD, trzeba zmienić rady nadzorcze. Ale prawo nie pozwala na ich rozwiązanie w trakcie kadencji.