Sejm: czy posłom będzie trudniej zgłaszać ustawy

Prezydent Bronisław Komorowski rozważa zaproponowanie przepisów, które ograniczą możliwości wnoszenia projektów ustaw

Publikacja: 10.05.2011 20:36

Sejm: czy posłom będzie trudniej zgłaszać ustawy

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Pomysł to jeden z efektów dyskusji prawników, do której doszło w ubiegłym tygodniu w Pałacu Prezydenckim w ramach Forum Debaty Publicznej. Zastanawiano się, jak poprawić jakość przepisów wychodzących z Sejmu.

Efektem spotkania będzie prezydencki projekt ustawy, który ureguluje zasady uchwalania ustaw. W pałacu ma powstać specjalny zespół, który go opracuje. – Istnieje konieczność rozważenia zmian. Obecny system podlega powszechnej krytyce – mówi Olgierd Dziekoński, szef doradców Bronisława Komorowskiego.

Sam prezydent uważa, że jednym z największych problemów jest nadmierna liczba uchwalanych ustaw.

Jak się dowiedzieliśmy, prezydenccy urzędnicy nie wykluczają sięgnięcia po jeden z pomysłów, o których mówiono w czasie ubiegłotygodniowej dyskusji. Miałby on ograniczyć posłom możliwości składania projektów ustaw. Obecnie wystarczy do tego 15 posłów. Liczba ta miałaby wzrosnąć do 46, a więc co najmniej 10 proc. ogólnej liczby posłów.

– To rząd powinien być głównym inicjatorem parlamentarnych prac legislacyjnych – ocenia Maciej Berek, szef Rządowego Centrum Legislacji. Skarży się też na "częste przeinaczanie rządowych projektów w toku prac parlamentarnych".

– Mam wątpliwości, czy to dobry pomysł – mówi natomiast dr Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego. – W walce o słuszną sprawę doszłoby bowiem do ograniczenia pola debaty. To nie nadmiar projektów poselskich jest główną przyczyną inflacji prawa – zauważa.

– Byłoby to zbytnie obostrzenie, które i tak nie gwarantuje poprawy – wtóruje mu Wojciech Szarama (PiS), szef Sejmowej Komisji Ustawodawczej. Zwraca też uwagę, że małe kluby parlamentarne zostałyby praktycznie pozbawione możliwości składania projektów.

Dziś w Sejmie tylko PO i PiS mają ponad 46 posłów. SLD po zapowiedzianym odejściu Bartosza Arłukowicza będzie mieć ich 45. Klub PSL liczy 31 posłów, a PJN – 18.

Pomysł to jeden z efektów dyskusji prawników, do której doszło w ubiegłym tygodniu w Pałacu Prezydenckim w ramach Forum Debaty Publicznej. Zastanawiano się, jak poprawić jakość przepisów wychodzących z Sejmu.

Efektem spotkania będzie prezydencki projekt ustawy, który ureguluje zasady uchwalania ustaw. W pałacu ma powstać specjalny zespół, który go opracuje. – Istnieje konieczność rozważenia zmian. Obecny system podlega powszechnej krytyce – mówi Olgierd Dziekoński, szef doradców Bronisława Komorowskiego.

Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Nowy sondaż partyjny: PiS zyskuje. Dystans między KO coraz mniejszy