Za uchyleniem immunitetu Mariusza Kamińskiego było 216 posłów, przeciw 160, a 46 wstrzymało się od głosu. A do uchylenia immunitetu konieczna była większość 231 głosów.
Przed głosowaniem Kamiński przez niemal dwie godziny opowiadał o sprawie przeciw Kwaśniewskim, dowodząc, że posiadają nielegalny majątek.
Jak pisaliśmy wczoraj w „Rz", śledztwo zostało wszczęte w wakacje 2007 r., za rządów PiS. Punktem wyjścia była rozmowa biznesmena Aleksandra Gudzowatego z byłym premierem Józefem Oleksym, przyjacielem Kwaśniewskiego. Oleksy, nie wiedząc, że jest nagrywany przez Gudzowatego, opowiadał o rzekomym majątku Kwaśniewskich ukrytym przed fiskusem m.in. w nieruchomościach.
Według ustaleń „Rz" Kamiński mówił wczoraj posłom, że jedno z mieszkań w Warszawie Kwaśniewscy kupili za 1500 zł. Tyle że w dokumentach prokuratorskich tej sprawy, które są w posiadaniu „Rz", napisano, że „nie stwierdzono, aby małżonkowie Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy zapłacili za swe mieszkanie kwotę odbiegającą od przeciętnej".
Inny z wątków dotyczył tego, że Kwaśniewscy są właścicielami willi w Kazimierzu Dolnym na podstawioną osobę. Kamiński przekonywał posłów, że miała nią być przyjaciółka prezydentowej Maria J. (podał pełne nazwisko).