- Zjazd Lewicy odbędzie się w niedzielę. Zapowiadaliśmy, że przed zjazdem osoby, które będą kształtowały kierownictwo spotkają się i wydyskutują taki wariant kadrowy, który zaproponują następnie delegatkom i delegatom na nasz zjazd. Mamy świadomość, jakie są czasy. Mamy świadomość, że wszelkie rozchwiania, wszelkie kłótnie, wszelkie dysputy, które zaostrzają klimat nie są dobre. Jesteśmy ekipą - i to chcę, żeby wybrzmiało – która wspiera ten rząd, jesteśmy częścią tego rządu i uważamy, że są takie czasy, gdzie w wielu sprawach jedność, rozsądek i taka wzajemna tolerancja wobec siebie jest najważniejsza – oświadczył Czarzasty.
Czytaj więcej
W sobotę 13 grudnia mijają dwa lata od zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska, tworzonego przez Koali...
Krzysztof Gawkowski ma być pierwszym wiceprzewodniczącym Nowej Lewicy, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Tomasz Trela w kierownictwie partii
- Odbyliśmy taką rozmowę oraz po tej rozmowie skonsultowaliśmy to z szefami wszystkich województw w ramach naszej partii. Wynikiem tej rozmowy są następujące propozycje, które skierujemy do delegatów i delegatek naszego Kongresu z prośbą o akceptację - dodał lider Nowej Lewicy występując na konferencji obok wicepremiera i ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego, minister pracy i polityki społecznej Agnieszki Dziemianowicz-Bąk oraz posła Tomasza Treli. Wszyscy troje byli wymieniani wśród kandydatów na przewodniczącego Lewicy.
Włodzimierz Czarzasty odpowiada na pytanie, czy można mówić o demokracji w partii, gdy jest jeden kandydat na przewodniczącego
To nie jest tak (...) że ja się zgłosiłem i wszyscy pozostali w związku z tym odpuścili. Ja zapowiadałem, bardzo uczciwie (...) że przed Kongresem się spotkamy i wydyskutujemy taki wariant, który będzie racjonalny (...). Nie chcę odwoływać się do żadnej innej partii, ale my naprawdę jesteśmy poważnym ugrupowaniem i my sobie nie wyobrażamy tego, aby osoby tak znaczące, jak tu stojące, biły się na Kongresie, kto będzie pierwszy, kto będzie drugi, kto będzie trzeci. Dojrzałe partie (...) powinny usiąść i przed takimi ważnymi wydarzeniami się dogadać (...). My tutaj stojąc mówimy: jesteśmy ekipą. (...) Co do demokracji – każdy może się zgłosić, jeśli chodzi o kandydowanie. Kongres jest w niedzielę. My będziemy prosili Kongres, aby zaakceptował naszą propozycję. Propozycję, nie decyzję.
- Zdecydowałem się, po tej dyskusji, w ramach ekipy – co podkreślam bardzo mocno – startować na przewodniczącego partii. Jednocześnie zwróciłem się z prośbą do swoich przyjaciół o wsparcie takiej koncepcji, aby zarówno pani ministra Dziemianowicz-Bąk, pan wicepremier Krzysztof Gawkowski, pan poseł Trela weszli do kierownictwa partii – dodał Czarzasty. - Ustaliliśmy, że będziemy prosili Kongres, aby pan wicepremier Gawkowski został pierwszym wiceprzewodniczącym w partii – poinformował Czarzasty.