Reklama

Karol Nawrocki zawetował tzw. ustawę łańcuchową. Wiemy, jak oceniają to Polacy

Większość Polaków negatywnie ocenia decyzję prezydenta Karola Nawrockiego, który zawetował ustawę, mającą zakazać trzymania psów na łańcuchu – wynika z nowego sondażu Instytut Badań Pollster na zlecenie „Super Expressu”.

Publikacja: 09.12.2025 10:03

Na Karola Nawrockiego spadła fala krytyki po decyzji o zawetowaniu tzw. ustawy łańcuchowej. Prezyden

Na Karola Nawrockiego spadła fala krytyki po decyzji o zawetowaniu tzw. ustawy łańcuchowej. Prezydent skierował do Sejmu własny projekt ustawy, który zakłada zakaz trzymania zwierząt domowych na uwięzi.

Foto: AdobeStock

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie były główne powody zawetowania tzw. ustawy łańcuchowej przez prezydenta Karola Nawrockiego?
  • W jaki sposób Polacy oceniają decyzję prezydenta o zawetowaniu tzw. ustawy łańcuchowej?
  • Jakie konsekwencje przeciwnicy i zwolennicy weta widzą dla ochrony zwierząt w Polsce?
  • Jakie były główne założenia zawetowanego projektu tzw. ustawy łańcuchowej?
  • Jakie zmiany legislacyjne zaproponował prezydent Karol Nawrocki w miejsce zawetowanej ustawy?

2 grudnia prezydent Karol Nawrocki poinformował o podpisaniu trzech ustaw oraz zawetowaniu tzw. ustawy łańcuchowej. Jednocześnie zapowiedział własną inicjatywę legislacyjną, która, jak stwierdził, „pozwoli spuścić psy z łańcuchów”. Jak decyzję prezydenta oceniają Polacy?

Czytaj więcej

Karol Nawrocki zawetował kolejną ustawę. „Kojce wielkości miejskich kawalerek”

Co Polacy sądzą o zawetowaniu tzw. ustawy łańcuchowej?

Instytut Badań Pollster zapytał Polaków na zlecenie „Super Expressu”, jak oceniają decyzję Karola Nawrockiego, który zawetował tzw. ustawę łańcuchową. 

Weto prezydenta dobrze ocenia 44 proc. respondentów. 

Reklama
Reklama

Zdaniem 56 proc. badanych była to zaś decyzja zła. 

Czytaj więcej

Prezydent Karol Nawrocki przygotował własną ustawę łańcuchową. Co zawiera?

Prezydent Karol Nawrocki zawetował tzw. ustawę łańcuchową. Złoży własną

2 grudnia w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych prezydent Karol Nawrocki stwierdził, że choć intencja – ochrona zwierząt – jest słuszna i szlachetna – to sama tzw. ustawa łańcuchowa była źle napisana. – Zamiast rozwiązywać problemy, tworzyła nowe, które mogły doprowadzić do pogorszenia, a nie polepszenia sytuacji zwierząt – podkreślił Karol Nawrocki

W oświadczeniu prezydent zaznaczył także, że proponowane normy kojców dla psów były kompletnie nierealne. – Kojce wielkości miejskich kawalerek – to absurd, który uderzałby w rolników, hodowców i zwykłe wiejskie gospodarstwa. To prawo było oderwane od rzeczywistości. Martwe prawo jest gorsze niż brak prawa. Nie będę sankcjonował przepisów, których nie da się wykonać, a państwo nie da rady ich egzekwować – wyjaśnił prezydent. 

Jednocześnie polityk zapowiedział, iż złoży do Sejmu własny projekt ustawy, który „pozwoli spuścić psy z łańcuchów, realnie poprawi los zwierząt, ale nie będzie nakładał na ludzi restrykcyjnych, a jednocześnie nierealnych do spełnienia obowiązków budowania kilkudziesięciometrowych kojców”. Prezydent zaznaczył, iż „jest możliwość, aby tę inicjatywę sprawnie przeprowadzić przez parlament, tak aby te lepsze przepisy weszły w życie w podobnym czasie, jak ustawa zawetowana, która miała przecież roczne vacatio legis”. 

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Ustawa łańcuchowa. Sejm spróbuje odrzucić weto prezydenta

W swoim oświadczeniu Nawrocki poinformował jednak o podpisaniu ustawy zakazującej hodowli zwierząt na futra. – Fakty są jednoznaczne: ponad 2/3 Polaków, w tym także mieszkańców wsi, popiera zakaz hodowli zwierząt na futra. Ten głos nie może być zignorowany. To kierunek, który społeczeństwo wskazuje w zdecydowanej większości – podkreślił prezydent. – Podpisuję tę ustawę, bo pozwoli to branży na korzystny okres przejściowy – dodał. 

Co zakładał zawetowany przez Nawrockiego projekt tzw. ustawy łańcuchowej?

Przypomnijmy, iż zawetowany projekt zakładał wprowadzenie całkowitego zakazu trzymania psów na uwięzi, tj. na łańcuchach. Po wejściu ustawy w życie dozwolone miały być jedynie krótkotrwałe, wyjątkowe sytuacje trzymania psów na uwięzi – m.in. w trakcie prac gospodarskich albo w celu zapewnienia bezpieczeństwa. 

Obecne przepisy pozwalają na trzymanie psów na uwięzi przez najwyżej 12 godzin w ciągu doby – jak jednak wskazują eksperci, przepis ten był w praktyce martwy. Podczas kontroli trudno jest bowiem ustalić, ile czasu zwierzę przebywało przywiązane na uwięzi, co dawało pole do nadużyć ze strony właścicieli zwierząt i gospodarstw.

Projekt wprowadzał też minimalne wymogi powierzchni dla kojców: 10 m2 dla psów o wzroście poniżej 50 cm (w kłębie), 15 m2 dla psów o wzroście od 51 do 65 cm, a 20 m2 dla większych psów.

Metodologia badania

Badanie Instytutu Badań Pollster na zlecenie „Super Expressu” wykonano metodą CAWI w dniach 6-7 grudnia na próbie 1008 dorosłych Polaków. Maksymalny błąd oszacowania wyniósł około 3 proc.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Dlaczego NIK sfinansował delegację Jakuba Banasia na Białoruś?
Polityka
Nowy sondaż partyjny: Zmiany w nastrojach. Na kogo swój głos oddaliby Polacy?
Polityka
Europoseł Polski 2050: Niewytłumaczalne, że Polski nie ma przy rozmowach pokojowych
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Jacek Gawryszewski: Afera podsłuchowa była możliwa z powodu ego polityków
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama