Z tego artykułu się dowiesz:
- Do jakiego aktu dywersji doszło na torach kolejowych w miejscowości Mika?
- Jak na zdarzenie zareagowały polskie władze i służby?
- Co się wydarzyło na torach w okolicy zakładów Puławy Azoty?
- Jak dywersję komentuje premier Donald Tusk oraz ministrowie jego rządu?
W niedzielę w miejscowości Mika (powiat garwoliński, województwo mazowieckie) na trasie kolejowej Warszawa–Lublin maszynista zauważył uszkodzone torowisko.
W poniedziałek na miejscu byli m.in. premier Donald Tusk, szef MSWiA Marcin Kierwiński, minister-koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak oraz komendant główny policji gen. insp. Marek Boroń.
Czytaj więcej
Premier Donald Tusk podał nowe informacje na temat uszkodzenia torów na trasie Warszawa-Lublin. –...
Akt dywersji na kolei. Donald Tusk mówi o eksplozji na torach
Szef rządu poinformował, że „doszło do aktu dywersji” i że „eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy”. Na miejscu zdarzenia pracują służby.