Z tego artykułu się dowiesz:
- Jaką wizję prezydentury Karola Nawrockiego przedstawia Marek Sawicki?
- Co mówi Marek Sawicki o działaniach Szymona Hołowni jako marszałka Sejmu?
- Dlaczego Włodzimierz Czarzasty może napotkać trudności jako nowy marszałek Sejmu?
- Jakie są oczekiwania Marka Sawickiego wobec kongresu Polskiego Stronnictwa Ludowego?
- Jak poseł ocenia wpływ doradców prezydenta Nawrockiego na jego decyzje?
- Dlaczego Marek Sawicki krytykuje prezydenta za niektóre weta?
To była inna forma marszałkowania niż te, które znam z dotychczasowych doświadczeń – ocenił gość „Rzeczy o Polityce” zakończoną kadencję Szymona Hołowni.
– To nie była funkcja naddostojna i nadęta, to był normalny partner, otwarty człowiek, a to jest najistotniejsze po ośmiu latach zamknięcia Sejmu zarówno dla przechodniów z ulicy Wiejskiej, jak i dla odwiedzających Sejm – mówił Sawicki. Doceni szczególnie otwarcie parlamentu, które dowiodło, że „żadne hordy złoczyńców na Sejm nie napadały”.
Poseł PSL podkreślił także sprawne prace legislacyjne, w tym likwidację tzw. zamrażarek i rozpatrywanie na bieżąco projektów.
Zmiana marszałka Sejmu? Ludowcy „nie będą blokować”
Sawicki uważa, że wynikająca z umowy koalicyjnej zmiana marszałka Sejmu i objęcie tej funkcji przez Włodzimierza Czarzastego z Lewicy dojdzie do skutku i zostanie on zaprzysiężony. Obawia się jednak o atmosferę na sali sejmowej, szczególnie ze strony prawej strony politycznej. – Będzie miał ciężko, dlatego że dzisiejsza opozycja do niego jest nastawiona dość jednoznacznie, dość negatywnie, a wiemy doskonale jak politycy PiS-u potrafią rozkręcić atmosferę na sali sejmowej czy na posiedzeniach komisji – ocenił.