Z tego artykułu się dowiesz:
- W jaki sposób, zdaniem Mastalerka, wizyta Karola Nawrockiego w Waszyngtonie wpłynęła na relacje polsko-amerykańskie?
- Co, zdaniem Marcina Mastalerka, mógł jeszcze zrobić Karol Nawrocki w czasie wizyty w USA?
- Jakie są dalsze plany Andrzeja Dudy po zakończeniu prezydentury?
Zdaniem Mastalerka „od tej symbolicznej wizyty wszystko się dopiero na nowo zaczyna”. – Dobrze, że prezydent Donald Trump przeciął medialne spekulacje portalu Politico – mówił. Politico pisało wcześniej o planach ograniczenia obecności amerykańskich wojsk w Europie. – To Polska jest pokazywana (…) jako wzór do naśladowania przez całą Europę. Nie można ograniczać obecności wojsk komuś, kto jest wzorem dla innych. Amerykanie pokazują: zobaczcie, Polska realizuje wszystkie zobowiązania, wydaje najwięcej w NATO, współpracujemy energetycznie. Nie można kogoś takiego karać politycznie – przekonywał Marcin Mastalerek w Polsat News.
Jego zdaniem „równie istotne jak wszystkie inne sprawy, jest wysłanie sygnału na Kreml”. – Tego dziś, w tym momencie, potrzebujemy – powiedział.
Czytaj więcej
Podczas spotkania z Karolem Nawrockim w Gabinecie Owalnym Donald Trump zadeklarował między innymi...
Skład delegacji do Waszyngtonu? Marcin Mastalerek ma radę dla prezydenta Karola Nawrockiego
Pytany o skład delegacji, która udała się do Białego Domu i o nieuwzględnienie w niej przedstawiciela Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Mastalerek odpowiedział, że „dziś stroną silniejszą jest prezydent Nawrocki, który ma świeży, bardzo silny mandat”. – To mniejszy zawsze zyskuje na atakowaniu, na awanturach, na tym, że coś wycieka, jest jakaś kłótnia i temu większemu wsadza się kij w szprychy – przekonywał Mastalerek.