Reklama

Trump reaktywuje słynne więzienie w Alcatraz? Prokurator generalna bada stan obiektu

Prokurator generalna USA Pam Bondi odwiedziła wyspę Alcatraz w związku z pomysłem Donalda Trumpa dotyczącym ponownego uruchomienia więzienia. Miała sprawdzić stan obiektu, w którym obecnie znajduje się muzeum.

Aktualizacja: 17.07.2025 22:17 Publikacja: 17.07.2025 21:24

Prokurator generalna Pam Bondi zwiedza dawne więzienie Alcatraz i wyspę w Zatoce San Francisco, na k

Prokurator generalna Pam Bondi zwiedza dawne więzienie Alcatraz i wyspę w Zatoce San Francisco, na której się znajduje. Donald Trump chce przywrócić je do życia jako zakład penitencjarny

Foto: AramilFeraxa, CC BY 4.0 <https://creativecommons.org/licenses/by/4.0>, via Wikimedia Commons

Pam Bondi zwiedziła dawne więzienie Alcatraz i wyspę, na której się znajduje. Wizyta związana jest z zapowiedziami Donalda Trumpa, który forsuje pomysł przywrócenia tego miejsca jako zakładu karnego ponad 60 lat po jego zamknięciu.

Czy muzeum można przekształcić znów w więzienie?

Według przedstawiciela Departamentu Sprawiedliwości Bondi przebywała tam wraz z sekretarzem spraw wewnętrznych Dougiem Burgumem, by zapoznać się z obiektem i „omówić stan infrastruktury z policją parkową (wyspa Alcatraz jest obecnie parkiem narodowym, który zamieszkują tysiące ptaków – red.) na miejscu oraz kierować personelem do współpracy przy niezbędnym planowaniu renowacji i ponownego uruchomienia więzienia”.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Donald Trump straszy więzieniami. Chce ożywić legendę Alcatraz

Jak podaje CNN, Bondi została zauważona na terenie Alcatraz przez helikopter jednej ze stacji telewizyjnych śledzącej wizytę.

Prezydent Donald Trump zasugerował wcześniej konieczność odbudowy i ponownego otwarcia więzienia, w którym przetrzymywani byliby najgroźniejsi przestępcy i zasugerował, że byliby to imigranci. Na swojej platformie Truth Social napisał 5 maja: „ODBUDUJEMY I OTWORZYMY ALCATRAZ! Zbyt długo Ameryka była nękana przez brutalnych, agresywnych i notorycznych przestępców – szumowiny społeczne, które nigdy nie wniosą do naszego kraju nic poza nędzą i cierpieniem. Kiedyś, gdy byliśmy poważniejszym narodem, nie wahaliśmy się izolować najgroźniejszych przestępców i trzymać ich z dala od ludzi, którym mogli zagrozić. Tak właśnie powinno być”.

Reklama
Reklama

Jak donosiły amerykańskie media, Trump prawdopodobnie wpadł na pomysł uruchomienia więzienia pod wpływem filmu. W tym samym czasie bowiem kilkukrotnie wyemitowano w telewizji słynny film z Clintem Eastwoodem pod tytułem „Ucieczka z Alcatraz”.

Pojawienie się na terenie dawnego więzienia prokuratorki Bondi świadczy o tym, że nie rzucał słów na wiatr i chce wprowadzić swój plan w życie. Eksperci wciąż powątpiewają jednak w ten plan. Reaktywacja więzienia w tym odizolowanym miejscu byłaby niezwykle kosztowna. Zarówno woda pitna, jak i jedzenie musiały być dostarczane na wyspę. Przez 62 lata nie korzystano z jego infrastruktury, która niszczała, a i standardy dotyczące przetrzymywania więźniów mocno się zmieniły. Jednym z powodów zamknięcia więzienia było uznanie warunków dla przebywających tam za nieludzkie. 

Czym było więzienie w Alcatraz?

Więzienie położone około dwóch kilometrów od wybrzeża San Francisco nie było wcale wielkie, ale przetrzymywano tu najgroźniejszych przestępców, którzy w dodatku podejmowali liczne próby ucieczki. To stąd zła sława Alcatraz, uwiecznionego w licznych filmach. Zakład mógł pomieścić maksymalnie 336 osadzonych. Przebywali w celach o zaledwie 1,5 m szerokości, 2,7 m długości i 2,1 m wysokości, w których znajdowały się prycza, biurko, składane siedzisko, umywalka i szybko korodująca toaleta zasilana wodą morską. Więźniowie nie mieli żadnej prywatności, od korytarza, po którym krążyli strażnicy, oddzielała ich tylko krata.

Historia więzienia Alcatraz jest jednak dłuższa. Do tego fortu zbudowanego jeszcze przez Hiszpanów, trafili najpierw w latach 60. XIX wieku jeńcy wojskowi z armii Konfederacji, potem długo było tu więzienie wojskowe.

W ciągu 29 lat działania zakładu dla najgroźniejszych przestępców 36 z nich podjęło łącznie 14 prób ucieczki. Jedna z nich mogła się nawet powieść. Los trzech więźniów – Johna Anglina, jego brata Clarence’a i Franka Morrisa – pozostaje bowiem niejasny. To właśnie ich historia została zekranizowana w filmie „Ucieczka z Alcatraz”. To właśnie liczne filmy wypromowały wyspę jako atrakcję turystyczną, którą promami z San Francisco odwiedzają tłumy turystów.

Wizyta Bondi w cieniu „listy klientów” Epsteina

Wizyta prokuratorki w Alcatraz odbywa się w czasie, gdy prokurator generalna wciąż mierzy się z pytaniami dotyczącymi jej postępowania z dokumentami powiązanymi ze skazanym przestępcą seksualnym Jeffreyem Epsteinem.

Reklama
Reklama

W ubiegłym tygodniu Departament Sprawiedliwości opublikował notatkę stwierdzającą, że nie istnieje żadna „lista klientów” Epsteina, a administracja Trumpa ogłosiła, że nie planuje ujawniać kolejnych dokumentów w tej sprawie. To tylko zaostrzyło żądania ujawnienia większej liczby informacji – zarówno ze strony sojuszników Trumpa, jak i Demokratów.

Pam Bondi zwiedziła dawne więzienie Alcatraz i wyspę, na której się znajduje. Wizyta związana jest z zapowiedziami Donalda Trumpa, który forsuje pomysł przywrócenia tego miejsca jako zakładu karnego ponad 60 lat po jego zamknięciu.

Czy muzeum można przekształcić znów w więzienie?

Pozostało jeszcze 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Polityka
Berlin i Londyn podpisały traktat Kensington. Największy od czasu II wojny światowej
Polityka
Budżet Unii Europejskiej: mistrzowski ruch Piotra Serafina
Polityka
Ukraina: Kolejna Julia szefem rządu
Polityka
Wielka Brytania będzie jak Ekwador, Austria i Brazylia. Zagłosują już 16-latki
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Polityka
Amerykański bank centralny będzie kolejną ofiarą Donalda Trumpa?
Reklama
Reklama