Reklama

Michał Kolanko: Rzecznik to za mało. Rząd Donalda Tuska potrzebuje nowej strategii, a nie tylko nowej twarzy

Powołanie rzecznika prasowego ma nie tylko zrestartować politykę komunikacyjną gabinetu Donalda Tuska, ale wręcz pomóc w zmianie jego wizerunku. Nie ma dziś pewnych informacji, kto nim zostanie. Pewne jest, że będzie miał pełne ręce roboty od pierwszego dnia.

Publikacja: 13.06.2025 04:27

Premier Donald Tusk

Premier Donald Tusk

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Temat rzecznika rządu – lub jego braku – nie jest w żaden sposób nowy. Już w ubiegłym roku, w trakcie Campus Polska Przyszłości, premier Donald Tusk musiał odpowiadać na pytania o politykę komunikacyjną rządu. Wtedy brak powołania rzecznika tłumaczył sprawami koalicyjnymi. Mówił, że gdyby był, to koalicjanci widzieliby w nim rzecznika premiera, a nie całego koalicyjnego rządu. Problem zaczął jednak nabrzmiewać. Otwarcie zwracał na to uwagę np. marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Po porażce Rafała Trzaskowskiego doszło do zwrotu, a Tusk zapowiedział powołanie rzecznika i restart komunikacji rządu. W Sejmie mówił w środę, że to będzie „zawodnik wagi ciężkiej” w polityce. Sprawa jest przedmiotem intensywnych kuluarowych spekulacji od kilku dni. Pojawiały się nazwiska np. wiceministra Macieja Wróbla czy innych polityków i polityczek PO młodego pokolenia. Ostatecznie rzecznik ma być ogłoszony w ciągu tygodnia. Co jednak realnie może zmienić i dlaczego problem jest szerszy? 

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nieoficjalnie: BBN otrzymał 12 września notatkę m.in. o rakiecie, która spadła na dom w Wyrykach
Polityka
Adam Bielan komentuje ustalenia „Rzeczpospolitej”: wierzę prezydentowi Karolowi Nawrockiemu, że nie wiedział
Polityka
Tusk: Żołnierz nie może zastanawiać się, czy coś mu będzie groziło, gdy ma zestrzelić drona
Polityka
Grzegorz Schetyna o ustaleniach „Rzeczpospolitej”: taka sytuacja jak w Wyrykach dotyka nas po raz pierwszy
Reklama
Reklama