Co się udało, a czego się nie udało w sprawie odbudowy po powodzi?
To osoby poszkodowane powinny to oceniać. Już na samym początku jasno określiłem priorytety. Podstawowe media były dostępne niemal od pierwszych dni po powodzi. Następnie w ciągu kilku tygodni zostały uruchomione wypłaty zasiłków oraz środki finansowe na szkoły, przedszkola, infrastrukturę wodno-kanalizacyjną, bieżące, pilne naprawy. Niezwykle ważne było natychmiastowe wsparcie infrastruktury oświatowej i wodno-kanalizacyjnej – uznaliśmy ją za krytyczną i tu skoncentrowaliśmy w pierwszej kolejności naszą pomoc. To były działania wymagające ogromnej koordynacji i należały do najtrudniejszych.
A co poszło nie tak?
Początkowo brakowało nam komfortu decyzyjnego w zakresie lokalizacji zbiorników retencyjnych oraz odbudowy infrastruktury hydrologicznej. Kiedy obejmowałem tę funkcję, nie mogłem podejmować decyzji w oparciu o rzetelne dane, bo Wody Polskie nimi nie dysponowały. Przez lata rządów PiS nikt nie zajął się m.in. ewidencją działek na terenach zalewowych. Zaniedbania ekipy Morawieckiego doprowadziły do pęknięcia tamy w Stroniu Śląskim, co miało katastrofalne skutki dla Ziemi Kłodzkiej. PiS zostawił ludzi na pastwę losu.
Czytaj więcej
Niektóre osoby, które ucierpiały w powodzi spędzą Boże Narodzenie poza domem, ale robimy wszystko...
Musieliśmy rozpocząć zbieranie informacji praktycznie od zera. W rekordowym czasie przygotowaliśmy kompleksowy program zabezpieczeń tych terenów, który poddaliśmy konsultacjom społecznym. Podjęliśmy też decyzję o budowie zbiornika retencyjnego w Kamieńcu Ząbkowickim. Teren pod inwestycję był gotowy od lat, ale w PiS-ie mieli ważniejsze sprawy niż to, by zadbać o bezpieczeństwo ludzi.
W ilu procentach został już zrealizowany projekt rekonstrukcyjny?
Nie sposób określić stopnia realizacji odbudowy w ujęciu procentowym. Nie można porównać odbudowy małego mostu, który może być niezwykle istotny dla lokalnej społeczności – np. ze względu na konieczność nadkładania drogi przez dzieci idące do szkoły – z budową zbiornika retencyjnego, który powstanie za kilka lat. Rząd przekazał środki na wszystkie najważniejsze zadania inwestycyjne, które samorządy teraz realizują.