Polscy miłośnicy Władimira Putina pomogą ambasadorowi Rosji

Osoby związane z prorosyjską partią Front zgłosiły zgromadzenie publiczne na terenie Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Prawdopodobnie powodem jest chęć ochrony ambasadora Andriejewa, chcącego złożyć wieniec w Dniu Zwycięstwa.

Publikacja: 08.05.2025 17:18

Ambasador Federacji Rosyjskiej w Polsce Siergiej Andiejew

Ambasador Federacji Rosyjskiej w Polsce Siergiej Andiejew

Foto: PAP/Tomasz Gze

9 maja Rosjanie obchodzą Dzień Zwycięstwa, upamiętniający pokonanie hitlerowskich Niemiec w II wojnie światowej. Z tej okazji co roku ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew składa kwiaty na cmentarzu Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich przy ul. Żwirki i Wigury w Warszawie. W piątek przypada okrągła 80. rocznica, a ambasador może mieć ułatwione zadanie. Polscy zwolennicy putinowskiej Rosji zarejestrowali na terenie mauzoleum zgromadzenie publiczne.

Liderem partii Front jest Krzysztof Tołwiński, związany w przeszłości m.in. z PiS, PSL i Konfederacją

Poinformował o tym w swoich mediach społecznościowych Krzysztof Tołwiński, były wiceminister skarbu w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, a obecnie lider partii Front, znanej ze wspierania białoruskiego reżimu Aleksandra Łukaszenki. Np. w styczniu wraz z innym byłym posłem PiS Wacławem Klukowskim udał się na Białoruś jako obserwator nieuznawanych przez Zachód wyborów prezydenckich, a w wywiadach dla reżimowych mediów mówił, że „tutejsze procesy bardziej przypominają demokrację niż to, co obecnie dzieje się w Polsce czy Europie”.

Czytaj więcej

Byli posłowie dali się wykorzystać reżimowi Łukaszenki. „To dyplomatyczna zdrada stanu”

O zbliżającym się Dniu Zwycięstwa napisał w internecie, że jest to „test polskości”. „O godz. 8. rozpoczynamy zgromadzenie publiczne zwołane przez fundację Polish Christians, organizację współpracującą z nami, poświęcone 80. rocznicy zakończenia II Wojny Światowej oraz 80. rocznicy odrodzenia państwa polskiego. O godzinie 11. nastąpi złożenie wieńców i wiązanek przed pomnikiem żołnierzy armii radzieckiej w obecności pana ambasadora Federacji Rosyjskiej z delegacją” – dodał. 

9 maja to data z kalendarza dziejów narodu i państwa polskiego weryfikująca nasz polityczny realizm i kształtująca polityczną myśl, która utrzyma lub zgubi nasze państwo

lider partii Front Krzysztof Tołwiński

Więcej szczegółów podał w specjalnym nagraniu. Wyjaśnił, że w połowie kwietnia warszawski ratusz odmówił mu zgody na zgromadzenie publiczne, twierdząc, że jego teren i miejsce pokrywają się ze zgromadzeniem zgłoszonym już wcześniej przez Komitet Obrony Demokracji.

Wówczas, według relacji Tołwińskiego, do akcji miała wkroczyć „zaprzyjaźniona” fundacja Polish Christians, która złożyła osobne zawiadomienie o zgromadzeniu. Również w tym przypadku zakaz miał wydać prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, jednak jego decyzję miało udać się uchylić w sądzie.

W 2022 roku ambasador Rosji został oblany czerwoną farbą

Na ile relacja Tołwińskiego jest prawdziwa? Jego wersję potwierdzają informacje, które dostaliśmy z wydziału prasowego stołecznego urzędu miasta. „Jedno z dwóch planowanych w tym miejscu zgromadzeń zgłosiła wyżej wymieniona fundacja. Dostała ona zakaz organizacji zgromadzenia (Urząd Miasta nie może odmówić przyjęcia zgłoszenia). Zakaz ten uchylił Sąd Okręgowy w Warszawie, a później Sąd Apelacyjny odrzucił zażalenie złożone przez nas na tę decyzję” – tłumaczy wydział prasowy. 

Czytaj więcej

Ambasador Rosji oblany farbą. Policja zrzuca winę na „emocje”

Zaś rejestracja zgromadzenia może wyglądać na próbę zapewniania ochrony Andriejewowi, bowiem od czasu, gdy Rosja rozpoczęła pełnoskalową agresję na Ukrainę, uroczystości składania wieńców w Dniu Zwycięstwa odbywają się w napiętej atmosferze. Do najgłośniejszego incydentu doszło w 2022 roku, gdy Andriejew został oblany czerwoną farbą. Nie udało mu się złożyć kwiatów pod samym pomnikiem, lecz musiał położyć je wcześniej. Podobnie było rok później, gdy dyplomata został przegoniony przez ukraińskich aktywistów. Ci ostatni umieścili na cmentarzu symboliczne groby i instalację, pokazującą zniszczone ukraińskie miasta. Podeptali też kwiaty położone przez Andriejewa przed wbitymi w ziemię ukraińskimi flagami.

Przed rokiem było już w miarę spokojnie, a Andriejew złożył kwiaty bez żadnych incydentów. Wówczas wydarzenie zabezpieczały duże siły policyjne, a na cmentarzu pojawiły się też osoby nastawiono prorosyjsko.

Jesteśmy przeciwni pomocy Ukrainie. Nawet historycznie to nigdy nie byli nasi przyjaciele, tylko takich „Wołyniów” to było kilka. Największymi frajerami tej wojny są Polacy i Polska. My jesteśmy frajerzy do potęgi

działacz partii Front nagrany ukrytą kamerą przez Polsat News

Jak wynika z reportażu „Polskie matrioszki”, który wyemitował w czerwcu ubiegłego roku Polsat News, byli to działacze partii Front, którym już wówczas udało się zarejestrować zgromadzenie publiczne. I to oni mieli zapewnić bezpieczeństwo ambasadora. „Nie wiem, czy pan widział, to co zrobiliśmy 9 maja, że ambasador rosyjski mógł złożyć wieńce pod Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich?” – przechwalał się bliski współpracownik Tołwińskiego w rozmowie nagranej ukrytą kamerą. „Dostaliśmy zgodę na wiec w tym miejscu. I służba porządkowa nasza zrobiła przejście dla ambasadora, żeby mógł sobie złożyć” – dodawał.

Czytaj więcej

Polska partia podpisze porozumienie z poplecznikami Łukaszenki

Czy również w tym roku celem rejestracji zgromadzenia jest ułatwienie złożenia kwiatów przez ambasadora? Tołwiński w nagraniu dla swoich sympatyków nie przyznaje tego wprost. Za to osoby, które zakłócały uroczystość w ostatnich latach, przyrównuje do małp „czepiających się pomnika”.

9 maja Rosjanie obchodzą Dzień Zwycięstwa, upamiętniający pokonanie hitlerowskich Niemiec w II wojnie światowej. Z tej okazji co roku ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew składa kwiaty na cmentarzu Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich przy ul. Żwirki i Wigury w Warszawie. W piątek przypada okrągła 80. rocznica, a ambasador może mieć ułatwione zadanie. Polscy zwolennicy putinowskiej Rosji zarejestrowali na terenie mauzoleum zgromadzenie publiczne.

Liderem partii Front jest Krzysztof Tołwiński, związany w przeszłości m.in. z PiS, PSL i Konfederacją

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Subskrybuj
gazeta
Polityka
Papież Leon XIV. Polscy politycy ślą gratulacje
Polityka
Szymon Hołownia: Rafał Trzaskowski chce mnie zakneblować miłością
Polityka
Najnowszy sondaż. Jak sprawa mieszkania wpłynęła na preferencje wyborców?
Polityka
Jarosław Kaczyński kontra Donald Tusk. „Nie jest ze mną po imieniu”
Polityka
„Nie można tego tolerować”. Dokumenty bankowe w sieci, PiS zawiadomi prokuraturę i OBWE
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku