Co Agnieszka Dziemianowicz-Bąk chce osiągnąć, ogłaszając pilotażowy program skrócenia czasu pracy?

Z jednej strony Lewica walczy o swoją pozycję przed rekonstrukcją rządu. Z drugiej zaś, podobnie jak PSL i Platformę Obywatelską, również Lewicę czekają jesienią wybory nowego lidera lub liderki.

Publikacja: 30.04.2025 04:42

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk

Foto: PAP/Leszek Szymański

Magdalena Biejat i Adrian Zandberg walczą nie tylko o jak najlepszy wynik w wyborach prezydenckich. Stawką jest również przywództwo na lewicy. I w tym właśnie kontekście warto spojrzeć na decyzję ministerki rodziny, pracy i polityki społecznej: Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zapowiada pilotażowy program skrócenia czasu pracy do czterech dni.

To bardzo ważny dla środowisk lewicowych postulat. I test sprawczości dla Lewicy, która jest w rządzie. Zresztą sprawczością argumentowały swoją decyzję wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat, senatorka Anna Górska oraz posłanki Joanna Wicha, Dorota Olko i Daria Gosek-Popiołek, kiedy w październiku zeszłego roku opuszczały Razem. 

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Polityka
Rafał Trzaskowski wystawi aktywistów? Chodzi o obietnicę z kampanii prezydenckiej
Polityka
Nowy sondaż partyjny: KO czy PiS? Wiemy, na kogo chętniej zagłosowaliby Polacy
Polityka
Sondaż: Czy Donald Tusk powinien być premierem do końca kadencji Sejmu?
Polityka
Prawie „rodzinna delegacja” NIK do Chin. Kto poleciał z Marianem Banasiem?
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Polityka
Najnowszy sondaż partyjny. Partia Grzegorza Brauna zmierza do Sejmu